Morsy rozpoczynają nowy sezon zimnych kąpieli
2015-10-08 14:20:00(ost. akt: 2015-10-08 14:23:26)
Tłumy plażowiczów dawno już zniknęły znad morza, temperatura wody opadła, więc w najbliższą niedzielę swój sezon na kąpiele otwierają morsy z Elbląga. Zapraszają wszystkich, którym nie jest straszna zimna woda.
Kąpiel w zimnej wodzie to nie tylko zabawa, czy sposób na nietypowe spędzenie czasu. — Mają one również dobroczynny wpływ na zdrowie, chociażby krążenie — przekonują morsy.
Sezon na morsowanie właśnie się rozpoczyna i potrwa do marca. Pierwsze spotkanie Elbląskiego Klubu Morsów odbędzie się w najbliższą niedzielę (11 października) w Stegnie.
— Prognozowane jest ochłodzenie, więc pogoda będzie w sam raz dla nas — cieszy się prezes klubu Eugeniusz Brodziuk. — Ostatnie zimy było stosunkowo ciepło. Jak będzie tym razem? To się dopiero okaże. Najważniejsze jest jednak temperatura wody, a skoro latem woda w Bałtyku sięgała 12, 13 stopni Celsjusza, liczymy na to, że i teraz będzie odpowiednio chłodna.
— Prognozowane jest ochłodzenie, więc pogoda będzie w sam raz dla nas — cieszy się prezes klubu Eugeniusz Brodziuk. — Ostatnie zimy było stosunkowo ciepło. Jak będzie tym razem? To się dopiero okaże. Najważniejsze jest jednak temperatura wody, a skoro latem woda w Bałtyku sięgała 12, 13 stopni Celsjusza, liczymy na to, że i teraz będzie odpowiednio chłodna.
Pierwsze w sezonie wejście do wody zaplanowano na godzinę 12. Wcześniej amatorów zimnych kąpieli czeka wspólna rozgrzewka.
— Zarówno przed pierwszym i każdym kolejnym wejściem trzeba się odpowiednio przygotować. Najpierw trzeba oswoić ciało z temperaturą powietrza. Dopiero potem można zanurzyć się w wodzie. W sezonie bywa, że jej temperatura waha się od 0 do 2 stopni. Taka kąpiel trwa maksymalnie 15 minut — wyjaśnia Brodziuk.
— Zarówno przed pierwszym i każdym kolejnym wejściem trzeba się odpowiednio przygotować. Najpierw trzeba oswoić ciało z temperaturą powietrza. Dopiero potem można zanurzyć się w wodzie. W sezonie bywa, że jej temperatura waha się od 0 do 2 stopni. Taka kąpiel trwa maksymalnie 15 minut — wyjaśnia Brodziuk.
Do wspólnej kąpieli morsy zapraszają wszystkich chętnych elblążan.
Jesienno-zimowe kąpiele, to nie tylko okazja do towarzyskich spotkań na łonie natury i świetnej zabawy, ale także hartowanie ciała i ducha.
— Dzięki nim człowiek czuje się zdrowszy, ma lepsze krążenie krwi, jest bardziej odporny na choroby — przekonują morsy.
— W większej grupie łatwiej się przełamać i wejść do wody. To przecież nie jest łatwa decyzja. Sam aż dwa lata podchodziłem do morsowania. Jechałem nad morze, marzłem i za nim podjąłem decyzję było po wszystkim. W końcu się odważyłem i nie żałuję — ze śmiechem wspomina pan Eugeniusz.
— Dzięki nim człowiek czuje się zdrowszy, ma lepsze krążenie krwi, jest bardziej odporny na choroby — przekonują morsy.
— W większej grupie łatwiej się przełamać i wejść do wody. To przecież nie jest łatwa decyzja. Sam aż dwa lata podchodziłem do morsowania. Jechałem nad morze, marzłem i za nim podjąłem decyzję było po wszystkim. W końcu się odważyłem i nie żałuję — ze śmiechem wspomina pan Eugeniusz.
Obecnie do klubu należą 64 osoby.
W sezonie kąpiele w Bałtyku odbywają się cyklicznie. W listopadzie morsy wezmą również udział w rajdzie nordic walking w Kątach Rybackich.
Więcej informacji na temat udziału we wspólnej kąpieli i dojazdu do Stegny można uzyskać pod numerem telefonu 601 745 975.
naj
Więcej informacji na temat udziału we wspólnej kąpieli i dojazdu do Stegny można uzyskać pod numerem telefonu 601 745 975.
naj
Źródło: Dziennik Elbląski
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez