Ukrywał się, bo został skazany. Wyjechał z Elbląga, ale wrócił i został zatrzymany

2015-10-12 14:23:30(ost. akt: 2015-10-12 14:27:50)

Autor zdjęcia: Beata Szymańska

Ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości, po tym jak został skazany za kradzieże i włamania. Wyjechał nawet z Elbląga, ale wrócił przekonany, że nie zostanie złapany. Przeliczył się. 25-letni Maciej S. został zatrzymany przez policjantów i teraz odsiedzi 4-letni wyrok.
Kradzieże i włamania to główne przestępstwa, jakich dopuszczał się 24-letni Maciej S. Mężczyzna ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości, a sąd i prokuratura wysyłała za nim listy gończe i nakazy doprowadzenia do aresztu.
— Sprawy, za które został skazany prawomocnymi wyrokami, miały miejsce w 2013 i 2014 roku. Mężczyzna jednak ukrywał się. W tym celu opuścił nawet Elbląg i przebywał jakiś czas m.in. na terenie Mierzei Wiślanej — mówi podkomisarz Krzysztof Nowacki, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Elblągu. — Do Elbląga jednak wrócił przekonany, że nie zostanie tu zatrzymany. Przeliczył się.

W niedzielę do mieszkania, w którym przebywał, zapukali policjanci. 24-latek był zaskoczony zatrzymaniem, ale nie stawiał oporu. Po sprawdzeniu dokumentacji okazało się, że łącznie spędzi w areszcie ponad 4 lata. Tyle bowiem zostało zasądzone w kilku prowadzonych sprawach dotyczących kradzieży i włamań, których dopuszczał się Maciej S.