Sebastian Karaś dopiero co przepłynął kanał La Manche. Teraz czas na Bałtyk
2015-10-16 11:51:05(ost. akt: 2015-10-16 12:20:39)
Pochodzący z Elbląga Sebastian Karaś zamierza przepłynąć wpław dystans 100 kilometrów w Morzu Bałtyckim z Bornholmu do Kołobrzegu.
— Silne prądy, wysokie fale, zimna woda, 100 km bez zatrzymywania. Nikt na świecie jeszcze tego nie dokonał — tak reklamuje swoją nową wyprawę Sebastian Karaś na swoim profilu na Facebooku.
Elblążanin tym razem chce sprawdzić się w Morzu Bałtyckim - zamierza wystartować z duńskiej wyspy Bornholm i dopłynąć do Kołobrzegu. Do pokonania będzie miał dystans 100 kilometrów. Termin wyznaczył sobie na lipiec.
— Mam już obrany cel na przyszły rok. Początkowo miała to być Korona Oceanów jednak wiązałoby się to z niewyobrażalnymi kosztami. Ponadto chciałbym zrobić coś czego nikt na świecie nigdy nie dokonał, dlatego zdecydowałem się na trasę Bornholm-Kołobrzeg — napisał na swoim koncie na Facebooku ((więcej tutaj).
— Mam już obrany cel na przyszły rok. Początkowo miała to być Korona Oceanów jednak wiązałoby się to z niewyobrażalnymi kosztami. Ponadto chciałbym zrobić coś czego nikt na świecie nigdy nie dokonał, dlatego zdecydowałem się na trasę Bornholm-Kołobrzeg — napisał na swoim koncie na Facebooku ((więcej tutaj).
Przypomnijmy, że Sebastian Karaś 20 września przepłynął wpław kanał La Manche. 23-latek płynąc z angielskiego Dover pokonał do francuskiego wybrzeża 40 kilometrów i zajęło to mu 8 godzin, 48 minut i 26 sekund, co jest nowym rekordem Polski. — Stoczyłem najcięższą walkę w życiu — podsumował.
Sebastian Karaś trenuje pływanie od 16 lat i to z wieloma sukcesami. Zaczynał w rodzinnym Elblągu, obecnie mieszka w Warszawie. Był nawet powoływany do reprezentacji Polski w kategoriach młodzieżowych. Od 2012 r. jest zafascynowany pływaniem długodystansowym na otwartych akwenach.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez