Włamał się i ukradł kota, bo chciał zrobić na złość byłej dziewczynie?
2015-10-19 14:03:14(ost. akt: 2015-10-19 14:09:46)
Dość nietypowe zgłoszenie przyjęli policjanci od 26-letniej elblążanki. Sprawa dotyczyła włamania do jej mieszkania, a także zabrania z niego dokumentów i… kota. Włamania tego miał dokonać były chłopak 26-latki. Teraz sprawę wyjaśniają policjanci.
Nietypowe zgłoszenie miało miejsce w ostatnią sobotę. 26-latka zrelacjonowała wezwanym na miejsce policjantom, że gdy była ze swoim obecnym chłopakiem, w jego mieszkaniu znajdującym się poza Elblągiem, odebrała telefon od byłego chłopaka.
— Mężczyzna miał powiedzieć, że jest właśnie w jej elbląskim mieszkaniu i… zabiera kota. Jak się niedługo później okazało w mieszkaniu zostały wyważone drzwi i uszkodzona futryna. Z lokalu, oprócz kota, zginęły także dokumenty — relacjonuje podkom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.
— Mężczyzna miał powiedzieć, że jest właśnie w jej elbląskim mieszkaniu i… zabiera kota. Jak się niedługo później okazało w mieszkaniu zostały wyważone drzwi i uszkodzona futryna. Z lokalu, oprócz kota, zginęły także dokumenty — relacjonuje podkom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.
Z relacji kobiety wynikało, że mężczyzna działał w złości. Wiedział, że 26-latka lubi swojego zwierzaka.
— Kot nie przedstawiał wartości rodowodowej, i daleko mu było do takowej, ponieważ był zwykłym "dachowcem" – jednak dla właścicielki był bezcenny — dodaje podkom. Nowacki.
— Kot nie przedstawiał wartości rodowodowej, i daleko mu było do takowej, ponieważ był zwykłym "dachowcem" – jednak dla właścicielki był bezcenny — dodaje podkom. Nowacki.
Kobieta twierdziła również, że z mieszkania zginęły dokumenty. Teraz sprawą włamania zajmują się policjanci. Szkody, uszkodzone drzwi, określono wstępnie na 1000 zł. Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat więzienia.
Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Tosia #2015440 | 195.147.*.* 23 cze 2016 23:38
Wszystko mogliby mi ukraść ale nie moje zwierzaki,nie chciałabym być w skórze tego kto by to zrobił,znalazlabym je na końcu świata a typ by wisial
odpowiedz na ten komentarz
miał, miał i się zesrał #1838556 | 188.146.*.* 19 paź 2015 15:59
"— Mężczyzna miał powiedzieć, że jest właśnie w jej elbląskim mieszkaniu i… zabiera kota." Miał powiedzieć, że zabiera kota a powiedział, że zabiera psa. :-D "Włamania tego miał dokonać były chłopak 26-latki." Włamania tego miał dokonać były chłopak a natomiast zamiast byłego chłopaka dokonał włamania przyszły chłopak. :-D
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
oj #1838511 | 37.128.*.* 19 paź 2015 14:53
A co z kotkiem , mam nadzieje, że krzywdy mu nie zrobił. Znam wiele małżeństw , które podczas rozwodu kłócili się o zwierzątko.
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)