Panczeniści przed pierwszymi zawodami Pucharu Świata. Trzej elblążanie w kadrze

2015-10-30 09:50:00(ost. akt: 2015-10-30 09:55:35)
Sebastian Kłosiński podczas treningu w Calgary

Sebastian Kłosiński podczas treningu w Calgary

Autor zdjęcia: arch. prywatne

Od 13 do 15 listopada w Calgary (Kanada) rozegrane zostaną pierwsze w tym roku zawody Pucharu Świata. Udział w nich zapewnili już sobie dwaj panczeniści elbląskiego Klubu Sportowego Orzeł, Sebastian Kłosiński oraz Adrian Wielgat. Obecnie reprezentacja Polski w łyżwiarstwie szybkim przebywa na zgrupowaniu w Inzell (Niemcy).
Pod okiem trenera kadry narodowej Wiesława Kmicika trenuje jedenastu najlepszych zawodników naszego kraju. Na zgrupowaniu znaleźli się między innymi medaliści igrzysk olimpijskich jak i mistrzostw świata: Zbigniew Bródka, Konrad Niedźwiedzki a także Jan Szymański. W tym doborowym towarzystwie jest także trzech elblążan podopiecznych trenera Romana Rycke: Sebastian Kłosiński, Adrian Wielgat oraz Michał Domański. Wszyscy uczestnicy zgrupowania wystartowali w zawodach kontrolnych na dwóch dystansach: 1500 i 5000 metrów. Oprócz Polaków wystartowali między innymi także reprezentanci Włoch, Niemiec, Szwajcarii, Kazachstanu, Holandii, Belgii. Na pierwszym dystansie zwyciężył Konrad Niedźwiedzki (1,46,69 min) przed Janem Szymańskim (1,47,12). Czwarte miejsce przypadło Sebastianowi Kłosińskiemu (1,49,58). Na dwunastej pozycji uplasował się Adrian Wielgat (1,50,80), a na czternastej Michał Domański (1,51,25). Na 5000 metrów Niedźwiecki zajął piątą lokatę z czasem (6,37,61). Niespodzianką tego dystansu jest dziesiąta lokata Wielgata (6,43,00), który pokonał Bródkę (6,43,69).

— Te wyniki naprawdę robią dobre wrażenie. Na zawodach w Inzell wszyscy elbląscy łyżwiarze bili rekordy życiowe i uzyskali minima na Puchar Świata. Praktycznie, co bieg, to mieliśmy kolejną życiówkę. Dzięki dobrej postawie na I Puchar Świata w tym sezonie do Calgary pojadą: Kłosiński i Wielgat, a rezerwowym zawodnikiem jest Domański. To cieszy, że w tym sezonie znów powinniśmy się włączyć do walki o medale na mistrzostwach Polski jak i Pucharze Polski — mówi trener elbląskich panczenistów Roman Rycke.
JK

Źródło: Dziennik Elbląski