Chemia wystąpi w Mjazzdze
2015-11-10 13:34:49(ost. akt: 2015-11-10 13:37:09)
Ze swoją muzyką jako jeden z nielicznych polskich zespołów potrafią przebić się również do słuchaczy zarówno w Europie jak i za oceanem. Wyruszyli, żeby promować płytę „Let Me”, a ponieważ jeden z muzyków pochodzi z Elbląga, to tego miasta nie zabrakło na ich trasie koncertowej. Zespół Chemia w najbliższy piątek (13.10) wystąpi w elbląskiej Mjazzdze.
Piątkowy koncert w Mjazzdze przy ul. Kowalskiej w Elblągu rozpocznie się o godz. 20. Bilety w przedsprzedaży po 30 zł, a w dniu koncertu po 35 zł.
Krążek Chemii „Let Me” został wydany 18 września 2015 r. Nowy album, pełen mocnych riffów, powstał we współpracy z legendarnym producentem Mike’em
Fraserem, który nagrywał i miksował takie zespoły, jak Led Zeppelin, Metallica, AC/DC czy Aerosmith.
Fraserem, który nagrywał i miksował takie zespoły, jak Led Zeppelin, Metallica, AC/DC czy Aerosmith.
Album ukazał się równocześnie w całej Europie, a chwilę później w Stanach
Zjednoczonych, Kanadzie i Japonii. Zespół już zaczął swoją trasę promocyjną
w Wielkiej Brytanii i Niemczech. Płytę promuje teledysk Fun Gun. Numer został wybrany jednogłośnie na międzynarodowy singiel przez promotorów z całej Europy, w tym oczywiście też z Polski. Wszyscy stwierdzili, że w najlepszy sposób definiuje styl Chemii. Koncept teledysku jest wynikiem artystycznej kreacji zespołu oraz producentów z Anglii. I w taki właśnie post industrialny sposób Chemia przywita się z publicznością na całym świecie!
Zjednoczonych, Kanadzie i Japonii. Zespół już zaczął swoją trasę promocyjną
w Wielkiej Brytanii i Niemczech. Płytę promuje teledysk Fun Gun. Numer został wybrany jednogłośnie na międzynarodowy singiel przez promotorów z całej Europy, w tym oczywiście też z Polski. Wszyscy stwierdzili, że w najlepszy sposób definiuje styl Chemii. Koncept teledysku jest wynikiem artystycznej kreacji zespołu oraz producentów z Anglii. I w taki właśnie post industrialny sposób Chemia przywita się z publicznością na całym świecie!
Wcześniej wystąpi The Freuders, minimalistyczny kolektyw muzyczny stawiający na solidność sekcji rytmicznej, zalany gitarowym sosem, doprawiony szczyptą
charyzmatycznych wokali. Delikatny zapaszek cmentarza, albo emanacja czarnej
dziury. Chłodno i bez przebaczenia. Czym dłużej grają, tym trudniej jest
określić ich muzykę.
charyzmatycznych wokali. Delikatny zapaszek cmentarza, albo emanacja czarnej
dziury. Chłodno i bez przebaczenia. Czym dłużej grają, tym trudniej jest
określić ich muzykę.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez