Meble Wójcik - Pomezania 27:24

2015-11-15 11:59:12(ost. akt: 2015-11-15 15:12:58)

Autor zdjęcia: Ryszard Biel

Spotkanie zapowiadało się bardzo ciekawie. Dodatkowego smaczku, dodawał fakt iż w zespole gości zagrało aż sześciu byłych zawodników elbląskiego klubu: Michał Gryz, Kamil Dukszto, Maciej Dawidowski, Tomasz Maluchnik, Leszek Michałów oraz Łukasz Cielątkowski.



Wynik meczu otworzyli goście, którzy w 3. min prowadzili 2:0, ale za chwilę był remis 2:2. Wystarczyło jednak kilka błędów, by po trzech golach z rzędu Marka Boneczki, Pomezania ponownie wyszła na prowadzenie 5:2.
Niezrażeni takim obrotem sprawy "Meblarze" zwarli szyki i po kilku danych akcjach w ataku pozycyjnym odrobili straty i wyszli na prowadzenie 7:6. Przez cały czas trwała zacięta, ostra walka. Co chwila sędziowie Robert i Michał Orzech (Brodnica) "wyrzucali", z sobie tylko wiadomych powodów, zawodników na ławkę kar. Najwięcej ucierpieli w pierwszej połowie gospodarze - w sumie 12 min kar, goście tylko 2 min. Na dwie minuty przed przerwą przewaga elblążan urosła do 3 goli (14:11), ale Pomezania zdobyła trzy gole z rzędu i pierwsza połowa zakończyła się remisem.

Po przerwie nikt nikomu nie odpuszczał. Doskonale w bramce elblążan spisywał się Marcin Głębocki. To on udanymi interwencjami jeszcze bardziej zmobilizował swoich kolegów do gry, którzy w 46. min wygrywali 23:18. Jednak jakby pewni swego, przestali grać, wykorzystali to rywale i w 57. min przegrywali tylko 22:23. W ostatnich minutach zespół Dariusza Molskiego pokazał charakter i ostatecznie wygrał 27:24
JK

Źródło: Dziennik Elbląski