Dzień BHP w elbląskim browarze. Ponad 1000 dni bez wypadku

— Temat bezpieczeństwa w pracy nie jest popularny. Warto pamiętać jednak, że nie zwrócenie uwagi na bezpieczeństwo może powodować nieodwracalne skutki — przestrzegał Andrzej Słowik z Okręgowego Inspektoratu Pracy w Olsztynie, podczas Dnia BHP, który odbył się w poniedziałek w Browarze w Elblągu.

Warto rozmawiać także dlatego, że, jak wynika z danych OIP, liczba wypadków na terenie województwa warmińsko-mazurskiego nie maleje. W 2014 r. odnotowano 83 wypadki, w tym aż 16 śmiertelnych. Zdaniem Andrzeja Słowika, jedną z przyczyn wypadków jest rutyna, która gubi pracowników.
— Pracownikowi wydaje się, że pewne zachowania ma opanowane — mówi. — Ofiarami wypadków są nie tylko sami pracownicy. Ich skutki odczuwa także najbliższa rodzina, która zdarza się, że traci jedyne źródło utrzymania, najbliżsi, znajomi — dodaje.

Browar w Elblągu kolejny raz zorganizował dla swoich pracowników Dzień BHP. Tegoroczny odbywał się pod hasłem „Podziel się bezpieczeństwem”. Jak dodaje dyrektor browaru Roman Korzeniowski, o bezpieczeństwo w zakładzie dba się także na co dzień.
— To my odpowiadamy za bezpieczeństwo swoje jak i naszych pracowników — mówi dyrektor Korzeniowski. — Liczba audytów bezpieczeństwa, przeprowadzonych obserwacji, warsztaty z pracownikami, podczas których analizowane są niebezpieczne zachowania, to są elementy naszej codziennej pracy. Dzięki tym aktywnościom możemy wpływać na poprawę bezpieczeństwa.
Efekty są widoczne. — Ostatni wypadek mieliśmy 5 lutego 2013 r. To oznacza 1014 dni bez wypadku — dodaje.

Dzień BHP był okazją do wyróżnienia pracowników browaru, którzy są najbardziej zaangażowani w poprawę bezpieczeństwa w browarze. Tego dnia odbyły się nie tylko wykłady o bezpieczeństwie w pracy. Dla pracowników przygotowano również aktywności towarzyszące, mogli m.in. zbadać wzrok, ciśnienie krwi, spróbować swoich sił w gaszeniu pożaru na symulatorze, przygotowano także symulatory jazdy, czy pokaz technik bezpiecznej pracy na wysokości.
AKT