Silny wiatr powalił ogromną lipę w Parku Traugutta
2015-11-30 15:17:23(ost. akt: 2015-11-30 17:18:00)
Dzisiaj silny wiatr powalił jedno z drzew w Parku Traugutta. Kilkudziesięcioletnia lipa była już spróchniała. Zdarzenie mogło się skończyć tragicznie, gdyż parkowymi alejkami spacerują przechodnie, a w sąsiedztwie znajdują się bloki mieszkalne.
W poniedziałek przez kilka godzin silnie wiało. Wiatr w porywach osiągał prędkość nawet do 90 kilometrów na godzinę. Już w niedzielę przed wichurą w naszym regionie ostrzegało Centralne Biuro Prognoz Meteorologicznych w Białymstoku.
Na efekty nie trzeba było długo czekać. W poniedziałek przed południem, silny wiatr powalił kilkunastometrową lipę w Parku Traugutta. Najwięcej strachu najedli się okoliczni mieszkańcy: w sąsiedztwie powalonej lipy stoją bowiem bloki mieszkalne. Szczęście w nieszczęściu wiatr wiał z takiego kierunku, który pozwolił oszczędzić domostwa i powalił lipę w stronę parkowych alejek.
— Widziałem, jak spadało to drzewo. Kilka minut przed tym alejką szła dziewczyna. Strach pomyśleć, co by się stało, gdyby na nią spadło — mówi świadek zdarzenia.
Kilkudziesięcioletnie drzewo nie było przeznaczone do wycinki. Miało jednak całkiem spróchniałe korzenie: pień był lepiej zachowany, chociaż i tu zaczęła postępować próchnica.
Zarząd Zieleni Miejskiej sukcesywnie, dwa razy do roku robi przegląd drzew w parkach miejskich.
Kilkudziesięcioletnie drzewo nie było przeznaczone do wycinki. Miało jednak całkiem spróchniałe korzenie: pień był lepiej zachowany, chociaż i tu zaczęła postępować próchnica.
Zarząd Zieleni Miejskiej sukcesywnie, dwa razy do roku robi przegląd drzew w parkach miejskich.
— Są to jednak badania "organoleptyczne". Niestety nie mamy specjalistycznego sprzętu do takich badań. Tutaj byłoby potrzebne urządzenie, tzw. rentgen, który po prześwietleniu wykazałby stan drzewa i jego wygląd w środku. Składaliśmy wprawdzie wniosek na podobny sprzęt, który kosztuje ok. 100 tys. zł, ale niestety nie udało nam się zdobyć na niego środków — mówi Leon Budzisiak, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej w Elblągu, który jest administratorem Parku Traugutta.
AS
AS
Źródło: Dziennik Elbląski
Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
ja #1870063 | 95.160.*.* 30 lis 2015 22:26
To jest chore bo nadzór powinien sprawować Olsztyn a nie Elbląg. Gdzie Rzym a gdzie Krym.
odpowiedz na ten komentarz
chłopak #1869975 | 188.146.*.* 30 lis 2015 21:05
Ale mam szczęście. Rok przed tym szedłem tą alejką. Strach pomyśleć, co by się stało, gdyby na mnie spadło to drzewo - mówię ja. :-D
Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz
Ale lipa #1869621 | 77.252.*.* 30 lis 2015 15:48
W tytule ogromna, w artykule już tylko kilkumetrowa.
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz