Będą walczyli z nielegalnymi ulotkami
2015-12-01 06:30:00(ost. akt: 2015-12-01 15:38:29)
Ulotki rozwieszane są na wielu słupach oświetleniowych i tych ze znakami drogowymi, reklamują najczęściej pożyczki i szybkie kredyty. Problem w tym, że wiszą nielegalnie, szpecąc przy tym miasto.
W Elblągu rozpoczyna się właśnie akcja, która zmierza do wyeliminowania lub przynajmniej ograniczenia tego zjawiska.
— Głównym celem akcji jest położenie kresu oklejaniu słupów oświetleniowych i znaków drogowych nielegalnymi reklamami — mówi pomysłodawca akcji Roman Smoleński, inspektor ds. estetyki miasta w Departamencie Urbanistyki i Architektury Urzędu Miejskiego.
— Głównym celem akcji jest położenie kresu oklejaniu słupów oświetleniowych i znaków drogowych nielegalnymi reklamami — mówi pomysłodawca akcji Roman Smoleński, inspektor ds. estetyki miasta w Departamencie Urbanistyki i Architektury Urzędu Miejskiego.
Działania prowadzone będą przez cały grudzień, kiedy odnotowuje się znaczny wzrost dystrybucji nielegalnych ulotek na słupach. W akcję włączyły się redakcje lokalnych i regionalnych mediów. W happeningu, który odbył się na placu Słowiańskim w miniony wtorek ulotkowymi zastrzeżeniami dzielili się m.in.: Maria Kasprzycka, dyrektor Muzeum Archeologiczno-Historycznego, Bożena Sielewicz, dyrektor Elbląskiej Orkiestry Kameralnej, Jerzy Wojewski, organizator życia kulturalnego w Elblągu, Andrzej Korpacki, dyrektor Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych i muzyk Gracjan Kalandyk. Ta delikatna presja na rozklejających ulotki i ich zleceniodawców ma pokazać, że nie ma zgody na zaśmiecanie wspólnej miejskiej przestrzeni.
— Równoległe z kampanią w mediach prowadzone będą działania zmierzające do usuwania ulotek. Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania w nadchodzącym miesiącu będzie czyścić słupy oświetleniowe i zwracać uwagę na ulotki pojawiające się w nowych miejscach. Dodatkowo Straż Miejska identyfikować będzie firmy, które zlecają kolportaż ulotek i podejmować rozmowy z ich przedstawicielami informując, że w świetle obecnych przepisów rozklejanie ulotek bez zgody właściciela jest kwalifikowane jako wykroczenie — informuje Łukasz Mierzejewski z zespołu prasowego Urzędu Miejskiego w Elblągu.
daw
daw
Źródło: Dziennik Elbląski
Komentarze (8) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Kowal #1870489 | 89.228.*.* 1 gru 2015 14:46
Nie tylko w Elblągu,to jest w każdym innym mieście.Biskupiec tak samo,nawet drzwi budynków oklejone.Straż miejska jak śpi tak śpi.
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
mmmmm #1870399 | 1 gru 2015 12:58
Gracja(n) a jak u Ciebie matematyka??Moze poucz sie do matury
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz
k #1870290 | 80.50.*.* 1 gru 2015 11:05
elblag to taki sosnowiec Warmii i Mazur
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
Jasio #1870288 | 83.9.*.* 1 gru 2015 11:04
I pewnie każdy durnia klei że niby nie wiadomo kto to nakleja - prawda? Przecież na KAZDEJ naklejce jest podany namiar na właściciela ulotki-śmieciarza! Proste?
Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz
ef #1870221 | 83.6.*.* 1 gru 2015 09:17
a po ki h mi takie info z elblomga na 1 ste gaz OL
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz