Cztery mosty do remontu. Trzy miliony na naprawę

Główne problemy wiążą się z niespełnieniem norm dotyczących nośności mostów, w fatalnym stanie są również uszkodzone dźwigary, płyty pomostu, przyczółki oraz izolacje obiektów. Mosty przy ulicach: Górnośląskiej, Bema czy Grunwaldzkiej są zdewastowane poprzez wieloletnią eksploatację, zaś most nad Babicą na Modrzewinie został uszkodzony podczas pożaru we wrześniu 2013 roku. Ogień strawił między innymi część instalacji elektrycznej biegnącej pod mostem.

Na kompleksowe prace przy przebudowie obiektów mostowych potrzeba prawie trzy miliony złotych. Miasto już wcześniej zleciło ich gruntowną inwentaryzację usterek.
— Sporządzone ekspertyzy wykazały, że mosty wymagają natychmiastowego remontu, a w zasadzie zburzenia i wykonania ich na nowo. Już dzisiaj powinno zostać wprowadzone ograniczenie nośności. Jeżeli nie przystąpimy do wymiany ich podpór, to za jakiś czas będziemy musieli zatrzymać tam przeprawę ze względu na ich bardzo zły stan techniczny — mówi wiceprezydent Elbląga Janusz Nowak.

Wykonana w tym roku ekspertyza zaleciła, by mosty przebudować w ciągu najbliższych pięciu lat.
— Wszystkie mosty należy przebudować podnosząc ich klasę obciążenia do pięćdziesięciu ton. Konsekwencją zaniechania prac może być ich poważna awaria — dodaje wiceprezydent Nowak.

W wieloletnim planie finansowym miasta na lata 2016-2018 zapisano na to zadanie 2,9 mln zł, po milion zł na każdy rok. Elbląscy urzędnicy będą się starali o dofinansowanie do zadania z rezerwy subwencji ogólnej. W przyszłym roku zgodnie z wykonanymi ekspertyzami miasto zamierza zlecić opracowanie dokumentacji projektowej na przebudowę obiektów mostowych w ulicach Górnośląskiej, Bema i Grunwaldzkiej. W 2017 roku pierwsze prace mają zostać przeprowadzone na dwóch mostach w ciągu ulicy Górnośląskiej. Z kolei w 2018 roku planuje się rozpoczęcie przebudowy mostu w ciągu ul. Grunwaldzkiej.

Oprócz remontów mostów zmieniony zostanie cały ruch komunikacyjny m.in. w obrębie ulic Grunwaldzkiej, Bema i Związku Jaszczurczego oraz skrzyżowania ulic Górnośląskiej, Sienkiewicza i Agrykola. W ciągu najbliższych trzech lat elbląscy kierowcy muszą się więc liczyć ze znacznymi utrudnieniami na tych ulicach.
as