Bóg, Honor, Ojczyzna - to będzie ich życiowe motto

2015-12-09 19:00:10(ost. akt: 2015-12-10 00:15:09)
Ślubowanie w Zespole Szkół Techniczno-Informatycznych w Elblągu

Ślubowanie w Zespole Szkół Techniczno-Informatycznych w Elblągu

Autor zdjęcia: Ryszard Biel

Uczniowie dwóch klas pierwszych o profilu wojskowym Zespołu Szkół Techniczno-Informatycznych w Elblągu złożyli w środę (9.12) uroczyste ślubowanie. Od teraz hasło "Bóg, Honor, Ojczyzna" będzie im przyświecało w codziennym życiu, pracy i obowiązkach.
Wielu z nich podkreśla, że wybór tej szkoły i profilu był świadomy.
— Być uczniem "mundurówki" punktuje na przyszłość, jeśli myślimy poważnie o związaniu swojej kariery zawodowej z wojskiem. Ale to także fajna przygoda dla tych, którzy do wojska nie pójdą, bądź się tam nie dostaną. Cztery lata nauki w tej szkole, to bowiem świetna okazja do ponoszenia munduru — mówi Natalia Biegaj i dodaje, że na co dzień, jako "dziewczyna w mundurze" jest bardzo pozytywnie odbierana przez otoczenie. — Nieraz ktoś się dziwnie popatrzy. Ale częściej widzę pozytywne reakcje i uśmiechy na twarzach.

Patryk Mroczek podkreśla, że oprócz przedmiotów ogólnych, uczniowie "mundurówki" mają również zajęcia dodatkowe.
— Systemy operacyjne, urządzenie techniki komputerowej, edukacja obronna i wiele innych, które wiążą się z rozszerzoną informatyką. Trochę trudno to pogodzić z innymi przedmiotami, ale liczymy się z tym, bo rozkaz to rozkaz — uśmiecha się Patryk. — Tak samo liczymy się z tym, że jak już trafimy do wojska trzeba będzie wykonywać rozkazy dowódców.

Uczniowie klasy wojskowej w ciągu dwóch ostatnich miesięcy zaliczyli już okres tzw. "rekruta" i w większości uświadomili sobie, czy "mundurówka" to kierunek, o którym marzyli. W czasie szkolenia, jakie przejdą i na kolejnych zajęciach poznają także zasady musztry, strzelania, pierwszej pomocy, a co najważniejsze - zasady koleżeństwa i wsparcia innych osób.

— Często pada takie pytanie "co daje klasa mundurowa?". Odpowiedź jest jedna: daje porządek w życiu, odpowiedzialność za decyzje w odniesieniu do siebie, jak i otoczenia. Koleżeństwo bardzo zaś łączy się z honorem. Ten ostatni to dla wojska świętość, a oni jako potencjalni wojskowi są dziś wprowadzani w tę świętość — podkreśla Mirosław Zalewski, dyrektor ZST-I w Elblągu.
AS

Źródło: Dziennik Elbląski