Sportowy Mikołaj zaprosił do gry 65 drużyn piłki ręcznej

Organizatorami turnieju „Sportowy Mikołaj zaprasza” były Szkoła Podstawowa nr 9 i Gimnazjum nr 1, które mieszczą się w tym samym budynku na elbląskiej Zawadzie. Te dwie szkoły mają długie tradycje związane z piłką ręczną.
— Turniej „Sportowy Mikołaj zaprasza” jest tradycją w naszej szkole i jedną z największych imprez sportowych odbywających się cyklicznie pod koniec roku w naszym mieście — mówi Ewa Maruszak, nauczycielka wychowania fizycznego.

Tegoroczna edycja „Sportowego Mikołaja” była rozgrywana przez 10 dni - każdego rywalizowały zespoły z innych roczników. Pierwszy turniej odbył się 26 listopada, a ostatni w miniony wtorek. Tego dnia do walki przystąpiły zespoły gimnazjalistek z rocz. 2000. Najlepsze okazało się Gimnazjum z Nowej Karczmy. Drugie miejsce wywalczyły piłkarki ręczne Truso Elbląg, trenowane przez Martę Czaplę.
— Razem trenujemy od trzech lat. Nasze największe sukcesy to tytuł mistrza województwa oraz trzecie miejsce na ogólnopolskim festiwalu w Ustce — powiedziała nam kapitan zespołu Julia Szulc. — W tygodniu trenujemy po cztery razy, a pani Marta to najlepszy trener na świecie. Teraz trzymamy kciuki i mocno kibicujemy naszej reprezentacji na mistrzostwach świata w Danii.

„Sportowy Mikołaj” to turniej z wieloletnią tradycją. Jest organizowany w szkole na Zawadzie od 18 lat. Brało w nim udział wielu znanych absolwentów tej szkoły. — Na przykład Hanna Sądej, która obecnie gra z reprezentacją Polski na mistrzostwach świata, a także np. aktor Krzysztof Wieszczek — mówi Zygmunt Narbuntowicz, jeden z nauczycieli wychowania fizycznego.

W tym roku żadnej z elbląskich drużyn nie udało się wygrać turnieju. Trzy zespoły z Elbląga zakończyły za to rywalizację na drugim miejscu. Były to wspomniane zawodniczki Truso, a także uczennice z SP 9 z rocz. 2005 oraz uczniowie Gimnazjum nr 1 w rocz. 2001.
— Podsumowując, w całym turnieju wzięło udział 65 drużyn: 44 ze szkół podstawowych oraz 21 z gimnazjów. To daje liczbę 780 zawodników i zawodniczek — mówi Ewa Maruszak. — Rozdaliśmy 30 pucharów, 85 dyplomów, 20 statuetek dla najlepszych bramkarzy i zawodników, liczne nagrody rzeczowe dla wyróżniających się graczy oraz... słodycze dla wszystkich uczestników. Walka sportowa trwała do ostatniego gwizdka, a wszystkie zespoły mogły liczyć na entuzjastyczny doping licznie przybyłych kibiców: rodziców i naszych uczniów.
Arkadiusz Kolpert