MPO wraca do gry. Wygrało przetarg na wywóz śmieci z jednego sektora

Na ogłoszony przez Urząd Miejski przetarg na wywóz odpadów z terenu gminy wpłynęło łącznie 18 ofert złożonych przez cztery firmy: Koma z Ełku, SITA Północ z Gdańska, elbląskiego Cleanera oraz Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w Elblągu, które za partnera do realizacji umowy wzięło olsztyński Remondis. Każda z tych firm mogła składać oferty na obsługę każdego z pięciu sektorów, na które podzielone jest miasto.

Kryterium wyboru w 95 procentach stanowiła jak zawsze cena, a w pozostałych 5 procentach przeważał tzw. aspekt środowiskowy, czyli ilość pojazdów do wywozu śmieci spełniających normy emisji spalin EURO V).

W listopadzie nastąpiło otwarcie wszystkich ofert. Wtedy okazało się, że najtaniej swoje usługi wyceniły firmy Koma (na 1, 2 i 5 sektor) oraz Cleaner (na 3 i 4 sektor). Konsorcjum MPO i Rendisu szczęścia nie miały - ich oferty znacznie przewyższały cenę, które za usługi proponowało miasto. Zachodziła obawa, że po przegranym przetargu przyszłość elbląskiej spółki, która ma być sprywatyzowana ze względu na kryzys finansowy, stanie pod wielkim znakiem zapytania. Kupnem firmy były nawet zainteresowane cztery firmy, jednak jak wskazywali miejscy urzędnicy ostatecznie żadna z nich nie złożyła w ratuszu konkretnej oferty zakupu udziałów w elbląskiej spółce.

Tymczasem po ponad miesięcznym badaniu ofert komisja przetargowa wykluczyła z przetargu na wywóz odpadów zakład Koma z Ełku.
— Oferta firmy Koma nie była zabezpieczona wadium, które w przetargu było wymagane, tym samym było to podstawą do odrzucenia niniejszej oferty. Inni wykonawcy prawidłowo wnieśli wadium — mówi Łukasz Mierzejewski z Biura Prasowego Urzędu Miejskiego w Elblągu.

Wobec tego zwycięzcą zwycięzcą przetargu w czterech sektorach (1,3,4 i 5) została spółka Cleaner. Zaś w sektorze nr 2 wywozem odpadów zajmie się konsorcjum firm MPO z Elbląga i Remondis z Olsztyna. Umowa z wyłonionymi w przetargu wykonawcami, zostanie podpisana na okres 33 miesięcy.
— Najwcześniejszy możliwy termin podpisania umowy to 5 stycznia 2016 roku. Możliwe są jeszcze także ewentualne odwołania — zaznacza Łukasz Mierzejewski.