Zmarła Złota Ela. Sportową karierę rozpoczynała w Elblągu
2015-12-29 12:39:03(ost. akt: 2015-12-29 13:04:04)
Elżbieta Maria Krzesińska
Smutna wiadomość dotarła do nas z Warszawy. Elżbieta Maria Krzesińska, jedna z najwybitniejszych polskich lekkoatletek, która rozpoczynała sportową karierę w Elblągu, zmarła we wtorek w wieku 81 lat.
Elżbieta Maria Krzesińska z domu Duńska urodziła się w 1934 r. w Młocinach pod Warszawą. Po zakończeniu II wojny światowej wraz z rodziną zamieszkała w Elblągu. Tu uczęszczała do szkoły i zdawała maturę.
W Elblągu też rozpoczęła się przypadkowo jej kariera sportowa – pod koniec roku szkolnego, z powodu licznych nieobecności na lekcjach wychowania fizycznego, nauczyciel oznajmił jej, że otrzyma od niego na świadectwie piątkę jeśli przeskoczy poza narysowaną przez niego na piasku skoczni linię. Skok zaliczeniowy wypadł znakomicie, Elżbieta Duńska wylądowała daleko poza wyznaczoną linię – i to właśnie zwróciło na nią szczególną uwagę i pozwoliło odkryć jej wyjątkowy talent.
Trzykrotnie startowała w igrzyskach olimpijskich: Helsinki (1952), Melbourne (1956), Rzym (1960). W Melbourne zdobyła złoty medal w skoku w dal, a w Rzymie srebrny. Na mistrzostwach Europy zdobyła dwa medale: brązowy w Bernie 1954 i srebrny w Belgradzie 1962. Była rekordzistką świata w skoku w dal (6,35 m) (1956). Nosiła charakterystyczny, długi blond warkocz, który był jej „znakiem firmowym”.
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
jej wyniki inaczej mierzę #1895171 | 89.228.*.* 2 sty 2016 07:53
wszystko było bez dopingu i sport był czysty , to robi różnicę od dzisiejszej chemii stosowanej w sporcie
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
jej wyniki inaczej mierzę #1895170 | 89.228.*.* 2 sty 2016 07:53
wszystko było bez dopingu i sport był czysty , to robi różnicę od dzisiejszej chemii stosowanej w sporcie
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz