Studniówka Zespołu Szkół Pijarskich [zdjęcia]

21 uczniów Liceum Ogólnokształcącego Zespołu Szkół Pijarskich wraz z osobami towarzyszącymi oraz nauczycielami spotkali się w sobotę na balu studniówkowym w domu weselnym Korona.
— Studniówka trwa zaledwie jedną noc, noc niezwykłą i wspaniałą. Wydaje się, że zdecydowanie za krótko, jak na swoją wartość i niepowtarzalność — mówili uczniowie podczas uroczystego otwarcia balu studniówkowego.

Zgodnie z tradycją, bal zainaugurował polonez. Była także lampka szampana, życzenia oraz podziękowania dla dyrekcji szkoły, nauczycieli oraz rodziców.
— Za 109 dni będziecie zmagali się z maturą. Ale zanim to nadejdzie, to czeka was dzisiejszy bal. Życzę wam, żeby ten bal studniówkowy był wyjątkowy i żebyście go wspominali, kiedy stanie się przeszłością — mówił ojciec Rafał Roszer. — Jeżeli będzie się wychowywać młodych w duchu nauki i pobożności, to niewątpliwie można się spodziewać dobrego biegu całego ich życia. Św. Józef Kalasancjusz, to on powiedział niegdyś te słowa. Mam nadzieję, że to doświadczenie szkoły pijarskiej w Elblągu będzie dla was czymś bardzo ważnym przez całe życie, mam nadzieję, że to doświadczenie zabierzecie ze sobą i rzeczywiście będzie to przynajmniej kawałek waszego życia, które będzie się toczyło jak najlepiej — dodał.

W imieniu klasy głos zabrał Marcin Stypułkowski.
— Bal studniówkowy jest to pewnego rodzaju niesamowite wydarzenie, przez niektórych odbierane jako droga w dorosłość, jako swoista brama do dorosłości — powiedział. — Ale jest to przede wszystkim bal, który służy zabawie. Dzisiaj chcemy abyście wy, drodzy goście razem z nami bawili się i cieszyli z tego, że możemy w tej wspólnocie świętować bal studniówkowy.

Dyrekcji szkoły i nauczycielom dziękowała również w imieniu rodziców Renata Humeniuk.
— Wyjątkowi ojcowie zgromadzili do wspólnoty wyjątkowych nauczycieli i wspaniałą, wyjątkową młodzież tworzącą niepowtarzalny klimat Zespołu Szkół Pijarskich w Elblągu — mówiła. — Jako rodzice wiedzieliśmy, że dokonaliśmy dobrego wyboru szkoły dla naszych dzieci, ponieważ czuliśmy, że nasze pociechy będą w niej bezpieczne, a szkoła będzie nas wspierała w propagowaniu i zaszczepianiu wartości chrześcijańskich w tych młodych ludziach.
AKT