Po raz pierwszy od lat rybacy mogą na Zalewie Wiślanym łowić pod lodem

2016-01-23 12:00:00(ost. akt: 2016-01-23 14:26:31)
Warunki atmosferyczne już pozwalają na to, by połowy pod lodem się rozpoczęły

Warunki atmosferyczne już pozwalają na to, by połowy pod lodem się rozpoczęły

Autor zdjęcia: Jerzy Sukow

Dzięki nowym przepisom rybacy znad Zalewu Wiślanego mogą poławiać ryby spod lodu. Poprzednia ustawa zezwalała im na takie łowienie sieciami, ale tylko przy użyciu swoich łodzi licencyjnych. Spełnienie tego warunku nie było możliwe.
Każdego roku, po zamarznięciu Zalewu Wiślanego załogi rybackie miały przymusowy przestój aż do wiosny, gdy po zejściu lodów przypływały na tarło ławice śledzi z Bałtyku. To często dwa-trzy miesiące czasu, w trakcie których nie miały realnej możliwości zarobienia na połowach.

— Na okres zimowy nie możemy zawiesić działalności gospodarczej, więc aby się utrzymać i opłacić składki do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych rybacy często z całymi rodzinami musieli na ten okres szukać jakiejkolwiek innej, dorywczej pracy. Znam wielu, którzy pracowali np. przy sezonowej wycince i wiązaniu trzcin — wyjaśnia Piotr Kasza z z Lokalnej Grupy Rybackiej „Zalew Wiślany”. — Zmiana tych przepisów była jednym z postulatów środowisk rybackich. To dla nas bardzo dobra wiadomość, bo teraz mamy możliwość zarobienia choćby na koszty utrzymania.

Jak podaje Dorota Mitras z Okręgowego Inspektoratu Rybołówstwa Morskiego w Gdyni, w tej chwili zarejestrowanych jest 97 załóg rybackich, które posiadają specjalne zezwolenia połowowe na wykonywanie rybołówstwa komercyjnego. Szacuje się, że co piąta z nich zdecyduje się teraz na połowy pod lodem.

— Warunki atmosferyczne już pozwalają na to, by połowy pod lodem się rozpoczęły. Pokrywa lodowa jest odpowiednio gruba, a na lód rybacy wjeżdżają samochodami — dodaje Piotr Kasza.

Ten rok może być bardzo dobrym sezonem dla rybaków znad Zalewu Wiślanego. W tym roku nie ograniczają ich limity połowów leszczy i sandaczy. Jedynymi ograniczeniami będą tylko dopuszczalne rozmiary łowionych ryb oraz okres ochronny dla tych gatunków, trwający od 20 kwietnia do 10 czerwca. A gdy wiosną z Zalewu zejdzie kra, a na tarło przypłyną z Bałtyku śledzie, rybacy będą mogli odłowić ich ponad 3,3 tys. ton śledzi.
AS

Źródło: Dziennik Elbląski

Komentarze (7) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Grzesiek #3099674 | 31.61.*.* 19 maj 2022 09:31

    Ja mam właśnie film jak to kiedyś wyglądało na Zalewie Wiślanym właśnie to łowienie ryb https://cyfrowa.tvp.pl/video/morza-i-rze ki,rybacy-z-zalewu,58347835

    odpowiedz na ten komentarz

  2. Oburzony #1914286 | 78.88.*.* 23 sty 2016 15:58

    w każdym normalnym kraju nie ma rybaków i odławiania ryb na sieci bo to przecież ten beton z PZW utrzymuje rybaków i cale rybactwo śródlądowe ....

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz

  3. Ten limit to nie błąd #1914088 | 88.156.*.* 23 sty 2016 14:02

    3,3 miliarda kilogramów ten limit wynosi? to ile jest śledzi w Bałtyku żeby nie naruszyć równowagi biologicznej? A inne kraje jakie mają limity?

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. jarek #1914065 | 89.229.*.* 23 sty 2016 13:47

      czy aby nie ma błędu w cyferkach dotyczących limitów połowowych to jedno a dwa to dlaczego wędkarzy i rybaków obowiązują inne okresy ochronne ?

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

    2. jaa #1914059 | 94.254.*.* 23 sty 2016 13:40

      A co nas obchodzi,że nie mają na ZUS ?! Niech zmienią zawód !! Jak można na tak spustoszonych przez rybaków wodach pozwalać na odłowy sieciowe ??? Gdzie my żyjemy ??? Ludzie, przejrzyjcie na oczy !!

      odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (7)