Sielanka dostanie działkę przy Cichej i zbuduje tu plac rekreacyjny

2016-02-11 18:11:00(ost. akt: 2016-02-11 18:12:41)
Jeszcze kilkanaście lat temu to miejsce tętniło życiem

Jeszcze kilkanaście lat temu to miejsce tętniło życiem

Autor zdjęcia: Ryszard Biel

W najbliższym czasie Elbląska Spółdzielnia Mieszkaniowa "Sielanka" przejmie w drodze bezprzetargowej i w użytkowanie wieczyste teren między ulicami Cichą i Żeglarską w Elblągu. Powstanie tu plac rekreacyjny. Miasto zarobi na tej transakcji 300 tys. zł.
Droga do przejęcia działki przez "Sielankę" nie była łatwa. Spółdzielnia na początku 2015 roku zaproponowała miastu wzięcie terenu w użytkowanie wieczyste. W zamian zaoferowała utworzenie w tym miejscu za własne pieniądze miejsca do rekreacji. Elbląscy radni nad propozycją obradowali na jednej z sesji. Wtedy, większością głosów radnych, PiS uchwała została zdjęta z porządku obrad. Ci ostatni podkreślali wówczas, że grodzenie terenów spółdzielni sięga absurdu, a z "Sielanką" trudno się współpracuje: już raz w tej kwestii podjęto szeroką dyskusję, gdy władze spółdzielni zamontowały przy swoich nieruchomościach szlabany, m.n. na ulicy Chopina. Propozycja spółdzielni stanęła więc w martwym punkcie.

Jednak lokatorzy "Sielanki" nie składali broni i latem 2015 roku wystąpili do ówczesnego przewodniczącego Rady Miejskiej, Jerzego Wilka z petycją o ponowne rozpatrzenie propozycji spółdzielni. O tym, że plac będzie dostępny dla wszystkich, zapewniał także Mieczysław Szałachowski, prezes ESM "Sielanka".
— Projekt umowy dzierżawy wyraźnie mówi, że miasto zastrzegło sobie i wykluczyło możliwość ogrodzenia uniemożliwiającym dostęp na plac — wskazywał.

Uchwała stanęła ponownie na sesji w listopadzie 2015 roku. I tym razem radni zgodzili się na przekazanie "Sielance", w drodze bezprzetargowej i w użytkowanie wieczyste, działki. Przekonały ich do tego m.in. dodatkowe obostrzenia, jakie miasto postawiło spółdzielni w umowie, m.in. urządzenie tu palcu sportowego i do rekreacji, z którego będą mogli korzystać wszyscy mieszkańcy miasta. W razie niewykorzystania działki w sposób określony w umowie, miasto będzie miało prawo bezzwłocznie rozwiązać umowę.
Z tytułu umowy do kasy miejskiej wpłynie 300 tys. zł plus podatek VAT. Co roku z tytułu ustanowienia prawa użytkowania wieczystego "Sielanka" będzie też wpłacać jeden procent ceny nieruchomości. Umowa ciągle jeszcze czeka na podpis obu stron.
Aleksandra Szymańska

Źródło: Dziennik Elbląski