Smutny los amfiteatru. Popada w ruinę w oczekiwaniu na rozbiórkę

Zarząd Zieleni Miejskiej, który administruje amfiteatrem w maju 2015 roku wysłał do miasta pismo wskazujące, że nie nadaje się on już do użytku i należy zastanowić się nad jego rozbiórką. Pismo wysłane do miasta miało być sygnałem dla władz i otworzyć dyskusję o tym, co dalej zrobić z niszczejącym obiektem. Jednak już wtedy urzędnicy nie pozostawiali złudzeń, gdyż na remont obiektu w miejskiej kasie nie było pieniędzy. Władze miasta przeprowadziły jedynie ekspertyzę stanu technicznego amfiteatru, która wykazała, że płyty chodnikowe i ułożone pionowo prefabrykaty, które razem tworzą trybuny amfiteatru są spękane i zaczynają się osuwać w kierunku sceny. Wandale powyrywali także drewniane ławki na trybunach. Urząd Miasta podjął więc decyzję o stopniowej rozbiórce obiektu. Zarząd Zieleni Miejskiej ogrodził siatką cały teren amfiteatru, który został wyłączony z użytkowania.

Obiekt w następnej kolejności czeka demontaż trybun.
— Na to jednak potrzeba pieniędzy. Najpierw trzeba wykonać odpowiednią dokumentację projektową, która określi, w jaki sposób takie prace będą musiały zostać przeprowadzone. W tym roku w budżecie miasta nie znalazły się na razie żadne środki na ten cel i nic nam o tym nie wiadomo, by miały się znaleźć — mówi Leon Budzisiak, dyrektor ZZM. — Pocieszające jest jednak to, że od momentu ogrodzenia amfiteatru nie odnotowaliśmy żadnych sytuacji, które wiązałyby się z aktami wandalizmu i chuligańskimi wybrykami na tym obiekcie.
as