Budynki z wielkiej płyty pod kontrolą. "Mogą wytrzymać nawet 100 lat"
2016-02-25 07:20:00(ost. akt: 2016-02-25 07:28:21)
Tylko na elbląskiej Zawadzie w budynkach z wielkiej płyty mieszka ponad 20 tysięcy ludzi. Wybudowane w czasach PRL w całym kraju miały przetrwać kilkadziesiąt lat. Jaki jest ich stan obecnie? Ministerstwo Transportu i Budownictwa zamierza to zbadać.
W PRL zakładano, że bloki z wielkiej płyty będą stały po 50-70 lat. Teoretycznie więc, niektórym z nich kończy się wkrótce „data ważności”. Ministerstwo Transportu i Budownictwa ogłosiło, że zamierza zbadać, jaki jest ich stan techniczny. Budynki będą prześwietlane od zewnątrz, a badana ma być m.in. trwałość stalowych łączników płyt. Zachodzi bowiem obawa, że materiały, z których wykonywano bloki były często niskiej jakości, a w miejscu połączenia płyt mogła nastąpić korozja stali.
W Elblągu największe skupisko bloków z wielkiej płyty znajduje się na Zawadzie. Prawdziwy rozkwit ta część miasta przeżyła w latach 70. ubiegłego stulecia, kiedy podjęto decyzję o budowie na tym terenie bloków mieszkalnych.
Mieszkańcy Zawady, z którymi wczoraj rozmawialiśmy, nie mają obaw żadnych obaw związanych z kondycją budynków, w których mieszkają.
— Tak naprawdę, to jak te budynki budowano, nikt nie wiedział ile one będą stały — zauważa Roman Zawadzki, mieszkanie ul. Kalenkiewicza i inżynier budownictwa. — Kilka lat temu spółdzielnia docieplała nam blok. Przeprowadzone wtedy prace nie wykazały żadnych uszkodzeń na połączeniach poszczególnych elementów w budynku, a większość z nich była w bardzo dobrym stanie technicznym — dodaje.
— Tak naprawdę, to jak te budynki budowano, nikt nie wiedział ile one będą stały — zauważa Roman Zawadzki, mieszkanie ul. Kalenkiewicza i inżynier budownictwa. — Kilka lat temu spółdzielnia docieplała nam blok. Przeprowadzone wtedy prace nie wykazały żadnych uszkodzeń na połączeniach poszczególnych elementów w budynku, a większość z nich była w bardzo dobrym stanie technicznym — dodaje.
Na Zawadzie co pięć lat, na zlecenie spółdzielni mieszkaniowej Zakrzewo w Elblągu, odbywa się przegląd techniczny wielkopłytowych budynków. Ostatni został wykonany w 2013 r.
— Nie wykazał on wtedy w żaden sposób naruszenia konstrukcji budynków. Uważam, że są one w dobrej kondycji technicznej. Oczywiście są drobne mankamenty, ale nie zagrażają one bezpieczeństwu użytkowników, a dotyczą jedynie zewnętrznych, tzw. elewacyjnych elementów budynków — mówi Sławomir Łopieński, zastępca prezesa spółdzielni Zakrzewo, z wykształcenia mgr inż. budownictwa miejskiego i przemysłowego.
— Nie wykazał on wtedy w żaden sposób naruszenia konstrukcji budynków. Uważam, że są one w dobrej kondycji technicznej. Oczywiście są drobne mankamenty, ale nie zagrażają one bezpieczeństwu użytkowników, a dotyczą jedynie zewnętrznych, tzw. elewacyjnych elementów budynków — mówi Sławomir Łopieński, zastępca prezesa spółdzielni Zakrzewo, z wykształcenia mgr inż. budownictwa miejskiego i przemysłowego.
I dodaje, że stwierdzenie o tym, że „domy z płyty” mogą wytrzymać nawet 100 lat wcale nie jest głosem przesadzonym.
— Wszystko bowiem zależy od ich dobrego zakonserwowania i tzw. gospodarskiej ręki. Są zresztą różnego rodzaju metody obliczeniowe jeśli chodzi o długotrwałość okresu użytkowania budynków i one mogą się mieścić w granicach do 100 lat, choć niektórzy przedstawiciele branży budowlanej wskazują, że te budynki będą się zawalać — mówi Łopieński.
as
— Wszystko bowiem zależy od ich dobrego zakonserwowania i tzw. gospodarskiej ręki. Są zresztą różnego rodzaju metody obliczeniowe jeśli chodzi o długotrwałość okresu użytkowania budynków i one mogą się mieścić w granicach do 100 lat, choć niektórzy przedstawiciele branży budowlanej wskazują, że te budynki będą się zawalać — mówi Łopieński.
as
Komentarze (7) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
, #1942451 | 46.112.*.* 29 lut 2016 02:02
Pytanie -jak zaczna się rozsypywać po kolei to co dalej ,gdzie tym ludziom dacie zakwaterowanie ,czy przewidział ktoś taka sytuacje? może pora zacząć budowac na "zapas"solidniejsze wieżowce i tam powoli zasiedlać ,a tak na poważnie jest to już jaks problem ,gdys jak ulegnie zawaleniu jeden z tych wieżowców to nasze służby ratunkowe nie sa gotowe na taka katastrofe budowlana , nie posiadamy dostatecznej liczby dźwigów ,spychaczy ludzi odp. przeszkolonych ,sprzętu innego, miejsca ewakuacji i biorki poszkodowanych , w szpitalach nie mam miejsca na tyle osób , ulice sa zakorkowne , utrudniony jest dojazd strazy pozarnej bezposrednio pod budunek , brakuje wiedzy na temat ratownictwa w takich sytuacjach
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
,,, #1939786 | 25 lut 2016 12:40
PISiorry miały wybudowac tysiace mieszkan. Byle by nie z Wiekiej Płyty
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
DEZERTER #1939775 | 89.229.*.* 25 lut 2016 12:14
,,Wielka płyta'' co prawda nie zawsze jest tam wszystko proste , ale przynajmniej solidnie zrobione w porównaniu do tych nowych deweloperskich bloków z tanich materiałów gdzie po 10 latach wszystko odpada i tylko do remontu ...
Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz
Ed #1939745 | 83.3.*.* 25 lut 2016 11:45
a jak się będą rozpadać to co dalej?
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Architekt #1939652 | 81.15.*.* 25 lut 2016 09:27
co za brednie akurat stal w tamtych czasach była owiele lepsza niż dziś i takie bloki o ile stoją na stabilnym gruncie postoją spokojnie jeszcze ok 100 lat
Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)