Wyklęci, ale niezłomni w pamięci pokoleń

2016-03-01 13:41:15(ost. akt: 2016-03-01 15:21:52)
ks. Mieczysław Józefczyk, kombatant AK

ks. Mieczysław Józefczyk, kombatant AK

Autor zdjęcia: fot. Michał Kalbarczyk

Apel Poległych, przemówienia, składanie kwiatów i wieńców. Dziś (1.03) w Elblągu odbyły się miejskie uroczystości związane z centralnymi obchodami Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych to święto państwowe obchodzone 1 marca, oddające hołd żołnierzom antykomunistycznego podziemia. Upamiętnia tych, którzy po drugiej wojnie światowej walczyli o prawo do samostanowienia polskiego społeczeństwa, stawiając opór sowietyzacji i podporządkowaniu kraju Związkowi Radzieckiemu.

Termin obchodów święta nie jest przypadkowy. 1 marca 1951 roku w więzieniu przy Rakowieckiej 37 na warszawskim Mokotowie zostało rozstrzelanych siedmiu członków niepodległościowego IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”. Ruch, który powstał 2 września 1945 roku, posiadał akowskie korzenie i jego zadaniem była przede wszystkim tajna działalność polityczna.
W wtorek (1.03) pod Pomnikiem Polskiego Państwa Podziemnego rozpoczęły się bchody tej uroczystości.

Tragiczne czasy wojny i późniejszą historię ciemiężenia Polski przez Związek Radziecki pamięta doskonale ks. Mieczysław Józefczyk, kombatant AK.
— Młode pokolenie pamięta o tych wydarzeniach, które były kanwą mojego życia.To mnie napawa wielkim wzruszeniem. Bo to my, w Warszawie słuchając odgłosów armat ze wschodu poddawaliśmy się wtedy podwójnemu uczuciu. Bo wszyscy walczący i ginący wtedy w Warszawie wiedzieli, że skoro przyjdzie niby zbawcza Armia Czerwona, wtedy stanie się to, co stało się na całej wileńszczyźnie, kiedy tysiące żołnierzy zostało albo pojmanych, albo wziętych do niewoli. Inni zostali z miejsca rozstrzelani. Wiedzieliśmy, że to może spotkać nas — opowiada ks. infułat.

Jedynym wyjściem dla walczących było dalsza walka z okupantem, którzy po 1945 roku dokonali czwartego rozbioru Polski. Dzięki swej niezłomnej postawie dawni Żołnierze Wyklęci stali się Niezłomni w pamięci młodszych pokoleń.
AS

Źródło: Dziennik Elbląski