Miał być plac rekreacyjny, a może być NIC. Spółdzielnia pyta mieszkańców i czeka na ankiety

2016-03-13 10:52:57(ost. akt: 2016-03-13 10:58:13)
Jeszcze kilkanaście lat temu to miejsce tętniło życiem

Jeszcze kilkanaście lat temu to miejsce tętniło życiem

Autor zdjęcia: Ryszard Biel

Do lokatorów elbląskiej "Sielanki" trafiła ankieta z prośbą o opinię w sprawie budowy placu rekreacyjnego na działce przy ul. Cichej, którą bez przetargu oddali jej radni. Na razie odzew mieszkańców jest znikomy. Czy plac powstanie?
W listopadzie ubiegłego roku Elbląska Spółdzielnia Mieszkaniowa "Sielanka" dostała od miasta bez przetargu działkę między ul. Cichą a Żeglarską. Wcześniej urzędnicy planowali sprzedać ją pod zabudowę wielorodzinną. Władze spółdzielni zaproponowały jednak inną formę zagospodarowania. Pomysły były dwa: plac rekreacyjny lub parking. Radni zgodzili się przekazać spółdzielni działkę w użytkowanie wieczyste, bez przetargu pod warunkiem, że zbuduje tu rekreacyjny plac.

Od przyjęcia uchwały minęły cztery miesiące, a umowa między miastem a spółdzielnią nadal nie jest podpisana. Za to w połowie lutego br. do lokatorów spółdzielni z ulic Żeglarskiej, Owocowej i Pionierskiej trafiły ankiety, w których władze "Sielanki" proszą ich o zajęcie stanowiska w sprawie przejęcia działki przez spółdzielnię i budowy na niej placu rekreacyjnego. — Państwa opinia będzie podstawą do podjęcia dalszych działań formalno-prawnych — czytamy w załączonym do ankiety piśmie.

Oznacza to, że jeśli mieszkańcy spółdzielni nie wyrażą zgody na nabycie działki przez spółdzielnię, plac po prostu nie powstanie, co potwierdza "Sielanka".
— Zgoda radnych na oddanie nam działki w drodze bezprzetargowej nie obliguje nas do jej przejęcia. O tym w ankiecie wypowiedzą się mieszkańcy — mówi Piotr Szczepański, kierownik działu techniczno-eksploatacyjnego Elbląskiej Spółdzielni Mieszkaniowej "Sielanka".

Spółdzielnia na klatkach schodowych wywiesiła apel do mieszkańców o zwracanie ankiet, bo do pierwotnie wyznaczonego terminu, czyli do 29 lutego, wpłynęło ich niewiele.
— Zbieranie podpisów potrwa jeszcze około 2 tygodnie — dodaje Szczepański

Miasto przyznaje, że nie wie, dlaczego dopiero teraz spółdzielnia postanowiła zapytać mieszkańców o zdanie w tej kwestii.
— Pamiętam, że jeszcze za czasów wiceprezydentury Adama Witka (2010-2013-red.) 80 lokatorów spółdzielni podpisało petycję o powstanie w tym miejscu placu rekreacyjnego. Robimy wszystko, by uchwałę podjętą przez radnych w listopadzie 2015 roku wykonać. Przygotowujemy wycenę działki. Finałem ma być protokół rokowań pomiędzy stronami. Potem ukaże się rozporządzenie prezydenta w tej sprawie— mówi Łukasz Mierzejewski z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Elblągu.

Boisko do minikoszykówki, siłownia pod chmurką, stoły do gry w ping - ponga oraz do gry w szachy i warcaby, to wszystko miałoby powstać na działce przy ul.Cichej. Teren ten przez około trzydzieści lat był wykorzystywany przez okolicznych mieszkańców jako osiedlowe boisko i plac zabaw. Od kilku lat nie jest użytkowany, stał się wybiegiem na dla psów, często można tu spotkać osoby pijące piwko, niestety równie często służy za osiedlowe śmietnisko.
Aleksandra Szymańska, daw



Źródło: Dziennik Elbląski

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. witold #1952688 | 78.88.*.* 13 mar 2016 20:16

    pytanie do jakich lokatorów zwróciła się Spółdzielnia.? Czy lokatorzy mają jakieś prawa, jeżeli tak to jakie?

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz