Atakował, gdy tylko była okazja, i wrócił z mistrzostwem Polski

2016-03-21 15:05:43(ost. akt: 2016-03-21 15:15:53)

Autor zdjęcia: Arkadiusz Kolpert

Siedem partii wygrał, jedną zremisował i tylko raz odszedł od szachownicy pokonany. Taki bilans sprawił, że elblążanin Igor Janik zdobył złoty medal na mistrzostwach Polski juniorów do lat 16 w szachach klasycznych w Szklarskiej Porębie.
Do Szklarskiej Poręby, walczyć o medale mistrzostw Polski do lat 16 w szachach klasycznych, przyjechało blisko 40 najlepszych zawodników z całego kraju. Mistrzostwa Polski zakończyły się w niedzielę sukcesem Igora Janika, który do rodzinnego Elbląga wrócił ze złotym medalem.

— Jechałeś do Szklarskiej Poręby w roli faworyta i nie zawiodłeś.
— To były mistrzostwa stojące na wysokim poziomie sportowym. O medale walczyło 38 najlepszych zawodników z całej Polski. Rywalizacja była tak zacięta, że zdarzało się iż jedna partia trwała po 4-5 godzin.
— Patrząc na końcowy rezultat, to zdecydowanie górowałeś nad resztą zawodników?
— W dziewięciu rozegranych partiach zdobyłem 7,5 pkt. Mój bilans występów na mistrzostwach to siedem zwycięstw, jeden remis z Konradem Drozdowskim (Rotmistrz Grudziądz) oraz jedna porażka z Witoldem Klepkiem (PSSz Pszczyna). Muszę przyznać, że mistrzostwa były dla mnie specyficzne ze względu na styl gry przeciwników. Chciałem tylko wygrać i taki był mój cel. Od początku nie wszystkie partie można było „przepchnąć” na wygraną, ale jeśli tylko pojawiła się okazja do ataku, to realizowałem grę w kierunku wygranej. Remisy i czekanie co zrobi rywal wcale mnie nie interesowały. Starałem się tylko być skupiony i wyluzowany. Liczyłem na swoją wiedzę i na pomoc trenera w doborze repertuaru debiutowego.
— Który to był już twój mistrzowski tytuł?
— To mój 11 medal zdobyty na mistrzostwach kraju, a piąty złoty. Trzykrotnie triumfowałem w szachach szybkich, dwukrotnie w szachach klasycznych, a raz w szachach błyskawicznych. Były też medale srebrne i brązowe. Od 2012 r. jestem reprezentantem Polski juniorów oraz słuchaczem Młodzieżowej Akademii Szachowej, którą prowadzi Polski Związek Szachowy.
JK




Źródło: Dziennik Elbląski