Upamiętnią elbląskich Żydów. Pomnik stanie w miejscu dawnej synagogi

2016-03-27 10:00:00(ost. akt: 2016-03-27 17:29:38)
Na elbląskim kirkucie miejsce wiecznego spoczynku znalazło kilka pokoleń elbląskich Żydów

Na elbląskim kirkucie miejsce wiecznego spoczynku znalazło kilka pokoleń elbląskich Żydów

Autor zdjęcia: arch. Zygmunta Tadrowskiego

W Elblągu powstanie miejsce upamiętniające Żydów, którzy żyli w tym mieście przed wojną. Pomnik najprawdopodobniej stanie na ul. Chmurnej. Tutaj przed wojną znajdowała się synagoga, spalona przez nazistów w nocy z 9 na 10 listopada 1938 r.
Starania o upamiętnienie elbląskich Żydów rozpoczął Adam Aptowicz, założyciel Stowarzyszenia Przyjaźni Izrael-Polska. Aptowicz urodził się w 1933 r. w Krakowie. Przeżył Holocaust, wraz z ojcem „przeszedł” dziesięć gett i kilka obozów koncentracyjnych. Niestety, nie doczekał momentu, kiedy jego inicjatywa zaczęła nabierać realnych kształtów. Zmarł w lipcu ubiegłego roku w Izraelu. Miał 82 lata. 


Miejsce upamiętniające elbląskich Żydów ma powstać tam, gdzie dawniej mieli oni synagogę, czyli na ulicy Chmurnej. 

— Chociaż bierzemy pod uwagę również inną, pobliską lokalizację, mianowicie ul. Plac Wolności — mówi Łukasz Mierzejewski z zespołu prasowego Urzędu Miejskiego w Elblągu.

Miasto zapowiada, że nie będzie to kolejna tablica czy głaz.
— Ogłosiliśmy konkurs i projekty zaproponowało trzech elbląskich plastyków. Spośród nich zostanie wybrany jeden. W sprawie miejsca upamiętnienia zbiorą się jeszcze miejskie komisje urbanistyki i nazewnictwa — zapowiada Mierzejewski.


Jednym z artystów, który przygotował projekt jest Zygmunt Stanisław Tadrowski. Swoje prace prezentował na wielu wystawach w Polsce i za granicą. Maluje, a także projektuje ołtarze kościołów. Jest m.in. twórcą kaplicy św. Jana Pawła II w Sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy przy ul. Robotniczej. 
Jego propozycja to mając pięć metrów minisynagoga.

Społeczność żydowska w Elblągu nie była liczna. Synagogę wraz z mykwą wzniesiono w 1824 r. przy ulicy Sturmstrasse 9 (obecnie ul. Chmurna). W nocy z 9 na 10 listopada 1938 roku bojówki hitlerowskie ją spaliły. Po wojnie synagogi nie odbudowano. W 1880 r. w Elblągu mieszkało 549 Żydów. Nazistowskie prześladowania spowodowały falę emigracji elbląskich Żydów. W 1933 r. pozostało ich już w mieście tylko 367, w 1939 r. tylko 53. Ostatnim elbląskim rabinem był dr Siegbert Neufeld. Przed wybuchem II wojny światowej wyemigrował do Palestyny, gdzie do dzisiaj żyje jego wnuk Sieghard Neufeld, który w 2002 r. odwiedził Elbląg.
daw

Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. katolik #1962979 | 178.235.*.* 28 mar 2016 20:04

    Proponóje też za kanałem wybudować meczet i wybudować domy dla islamistów

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz

  2. Loewenthal David #1962664 | 77.253.*.* 27 mar 2016 21:07

    Ewa. Do szkoły. Pilnie powtórz sobie nauczanie początkowe. Klasy od I do III w powszechniaku. A później weź prof. Gierszewskiego, ks. dr W. Zawadzkiego, infułata M. Józefczyka - i zapoznaj się z rolą elbląskich Żydów w dziejach miasta. Od końca XVIII wieku do 1929 roku. Może coś zrozumiesz. Na tym etapie ośmieszyłaś się swoją ignorancją, odnośnie dziejów miasta, w którym mieszkasz. To smutne.

    Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

  3. ewa #1962585 | 94.141.*.* 27 mar 2016 16:46

    Nie rozumiem ideii pomysłu ,tylko dlatego ze paru zydów mieszkało w Elblagu ????????? czy ktos był tu WYBITNIE zasłuzony ?????????????

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) odpowiedz na ten komentarz