Start zagra w środę w Lublinie o awans do finału Pucharu Polski

2016-03-29 18:10:56(ost. akt: 2016-03-29 16:33:52)
Czy po dzisiejszym meczu w Lublinie kibice i zawodniczki Startu Elbląg będą mieli powody do radości? Joanna Waga w pierwszym spotkaniu z MKS rzuciła dwie bramki

Czy po dzisiejszym meczu w Lublinie kibice i zawodniczki Startu Elbląg będą mieli powody do radości? Joanna Waga w pierwszym spotkaniu z MKS rzuciła dwie bramki

Start Elbląg rozegra w środę na wyjeździe rewanżowy mecz z MKS Lublin w 1/4 finału Pucharu Polski. Pierwsze spotkanie elbląskie szczypiornistki wygrały jedną bramką. Czy uda im się awansować do turnieju finałowego?
Kto będzie się cieszył w Lublinie z awansu do Final Four? Piłkarki ręczne Startu Elbląg na środowy rewanżowy mecz z MKS Selgros Lublin jadą z jednobramkową zaliczką, wypracowaną w miniony czwartek w Elblągu. Wówczas przed własną publicznością wygrały 31:30. Emocji, jak można się spodziewać, nie zabranie na pewno i w rewanżu.

Ze względu na napięty kalendarz piłkarki ręczne Startu nie miały w ostatnich dniach, mimo Świąt Wielkanocnych, zbyt dużo wolnego. Odpoczywały jedynie w niedzielę. W poniedziałek spotkały się na treningu.

Z zespołem trenują już ostatnio kontuzjowane Patrycja Świerżewska i Aleksandra Kwiecińska, ale ich występ stoi pod znakiem zapytania. Natomiast na pewno do gry wraca Aleksandra Jędrzejczyk, która ostatnio zmagała się z chorobą.
— Zagrać w Final Four to zaszczyt dla każdej zawodniczki. Chociaż rewanżowe spotkanie w Lublinie będzie trudne, to będę robiła wszystko, żeby pomóc drużynie w awansie. Niespodzianek w Pucharze Polski nigdy nie brakuje i my chce jedną z nich sprawić — deklaruje rozgrywająca elbląskiej drużyny Sylwia Lisewska.

Dzisiejszy mecz w Lublinie rozpocznie się o godz. 18. A już w sobotę elbląskie szczypiornistki czeka pierwsze starcie z hiszpańskim Rocasa Gran Canaria w 1/4 finału Challenge Cup.

Pozostałe mecze 1/4 finału PP: Vistal Gdynia — Olimpia Beskid Nowy Sącz (w pierwszym meczu 34:24), Energa AZS Koszalin — Pogoń Baltica Szczecin (25:23), Metraco Zagłębie Lubin — AZS Łączpol Gdańsk (28:24).
Jerzy Kuczyński




Źródło: Dziennik Elbląski