Bez wysiłku nie ma sukcesu. 90 stypendystów prezydenta
2016-04-04 14:00:53(ost. akt: 2016-04-04 14:07:35)
Uczniowie elbląskich gimnazjów odebrali w poniedziałek (4.04) od prezydenta Elbląga Witolda Wróblewskiego stypendia za wyniki w nauce oraz za wybitne osiągnięcia naukowe i za konkursy przedmiotowe.
Stypendia w wysokości od 250 do 450 zł odebrało 90 uczniów, m.in.: Natalia Filarska, uczennica Gimnazjum nr 4 oraz Amadeusz Tuszyński z Gimnazjum nr 8.
Amadeusz znalazł się wśród sześciu najlepszych gimnazjalistów uhonorowanych nagrodą pieniężną. Jego średnia ocen to 5,26, oznacza to, że chłopiec ma na cenzurce same piątki i szóstki.
— Do nauki nigdy się nie zmuszałem. Bardzo dużo informacji zapamiętuję z samej lekcji, bo mam świetną pamięć i z łatwością osiągam takie wyniki. Bardzo lubię geografię i historię. Jestem finalistą konkursów wojewódzkich z obu tych przedmiotów. Do pracy motywuje mnie myśl o swojej przyszłości i o tym, co chcę robić w życiu. Ktoś może powiedzieć, że to za wcześnie ale ja wiem, co chciałbym robić w życiu - moim marzeniem jest skończenie studiów medycznych — snuje plany Amadeusz.
— Do nauki nigdy się nie zmuszałem. Bardzo dużo informacji zapamiętuję z samej lekcji, bo mam świetną pamięć i z łatwością osiągam takie wyniki. Bardzo lubię geografię i historię. Jestem finalistą konkursów wojewódzkich z obu tych przedmiotów. Do pracy motywuje mnie myśl o swojej przyszłości i o tym, co chcę robić w życiu. Ktoś może powiedzieć, że to za wcześnie ale ja wiem, co chciałbym robić w życiu - moim marzeniem jest skończenie studiów medycznych — snuje plany Amadeusz.
Młodzi zdolni otrzymane jednorazowo pieniądze przeznaczą m.in. na dalszy wkład do samorozwoju.
— Ale też i na swoje przyjemności, bo nie samą nauką człowiek żyje — śmieje się Natalia. — Uczę się w klasie sportowej i moją pasją jest także koszykówka, którą trenuję w klubie MKS Truso. Co tydzień z drużyną wyjeżdżamy na mecze ligowe, a na doskonalenie umiejętności koszykarskich poświęcam trzy razy w tygodniu po kilka godzin pracy. Otrzymane pieniądze z chęcią wykorzystam więc także na sprzęt sportowy lub do treningów.
AS
— Ale też i na swoje przyjemności, bo nie samą nauką człowiek żyje — śmieje się Natalia. — Uczę się w klasie sportowej i moją pasją jest także koszykówka, którą trenuję w klubie MKS Truso. Co tydzień z drużyną wyjeżdżamy na mecze ligowe, a na doskonalenie umiejętności koszykarskich poświęcam trzy razy w tygodniu po kilka godzin pracy. Otrzymane pieniądze z chęcią wykorzystam więc także na sprzęt sportowy lub do treningów.
AS
Źródło: Dziennik Elbląski
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez