Spotkali się, bo pielęgnują pamięć o zamordowanych w Katyniu

2016-04-13 17:07:54(ost. akt: 2016-04-13 18:22:32)
fot. Michał Kalbarczyk

fot. Michał Kalbarczyk

W środą (13 kwietnia), w 67. rocznicę Mordu Katyńskiego, pod Krzyżem Katyńskim na elbląskim Cmentarzu Agrykola spotkali się wszyscy, dla których pamięć o tych wydarzeniach pozostaje ważna i żywa.

76 lat temu radzieckie NKWD bestialsko zabiło blisko 22 tysiące polskich oficerów, policjantów i inteligentów. Przez pół wieku ich bliscy nie mogli głośno mówić o jednej najcięższych zbrodni stalinizmu - Mordzie Katyńskim. O swoich doświadczeniach nie mogli wspominać również Polacy, których Rosjanie w latach 1940 - 1941 deportowali na Syberię. Dzisiaj zarówno rodziny katyńskie, jak i sybiracy głośno mówią "Pamiętamy".

Okazją ku temu była środowa uroczystość pod Krzyżem Katyńskim zorganizowana w 76. rocznicę Mordu Katyńskiego.
 Wzięli w nim udział przedstawiciele władz samorządowych, radni, parlamentarzyści, kombatanci wojenni, sybiracy, młodzież i mieszkańcy Elbląga.

— Oficerowie, policjanci, funkcjonariusze służby granicznej i więziennej, urzędnicy zostali zgładzeni podstępnie, bez cywilizowanego prawa do obrony. Naszą powinnością jest pamięć o tamtych wydarzeniach. Powtarzajmy więc kolejnym pokoleniom prawdę o Katyniu — mówił Witold Wróblewski, prezydent Elbląga.

— Zbrodnia katyńska pochłonęła około 22 tysięcy żołnierzy polskich — przypominał Zygmunt Warda, zastępca prezesa Związku Sybiraków w Elblągu. — Z kolei ich rodziny, pracownicy, administracji państwowej ludność cywilna kresów wschodnich RP została deportowana na Syberię i do Kazachstanu. Wywieziono ponad 1,5 miliona Polaków. Zesłańcy ginęli z głodu, wyczerpania, nieludzkich warunków życia. Ziemia syberyjska kryje w sobie wiele tysięcy mogił po których nie ma już śladu. 
Tych, którzy przeżyli po wojnie ojczyzna nie witała jak kochająca matka, a raczej jak macocha. W latach PRL my sybiracy nie mogliśmy mówić o tym co przeżyliśmy. Dzisiaj sybiracy za swój najwyższy obowiązek uważają przekazywanie prawdy historyczne, także tej o Zbrodni katyńskiej, następnym pokoleniom.

Źródło: Dziennik Elbląski