Monkey Junk - blues to ich życie

2016-05-01 10:24:14(ost. akt: 2016-05-01 10:27:01)

Autor zdjęcia: materiały promocyjne

Choć pochodzą z Kanady, znają i cenią ich muzykę również w Ameryce, kolebce bluesa. Pierwszą trasą po Europie i nam udowodnili, jak świetnie bawią się graniem na scenie i jak bardzo porwać potrafią do tej zabawy publiczność. Wszystkich fanów różnych odcieni bluesa czy rhythm&bluesa zapraszamy do klubu Mjazzga, gdzie zagrają Monkey Junk w środę 4 maja.
Czy w Kanadzie też gra się bluesa? Ależ tak, i to jeszcze jakiego! W przypadku zespołu MonkeyJunk blues jest wymieszany z rock and rollem i klimatami jam-bandowymi… choć oni sami wolą swą unikalną mieszankę określać jako “swamp R&B, soul boogie i pościelowy funk”.

Trio pochodzi z Ottawy, i od lat jest gwiazdą kanadyjskiego środowiska bluesowego, które regularnie przyznaje im swoje trofea, “Maple Blues Awards” (za rok 2013 otrzymali ich aż pięć!). Cieszą się uznaniem szeroko rozumianej kanadyjskiej sceny muzycznej, o czym świadczy fakt, że mają na koncie statuetkę “Juno”, czyli kanadyjski odpowiednik nagrody Grammy. Zaś dowodem na to, że ich sława przekracza granice jest trofeum przyznane im przez Amerykanów w 2010 roku: Blues Music Award dla Debiutu Roku.

Choć znają się od lat - bo od lat przewijali się przez te same sceny i obracali w tym samym środowisku - pomysł na założenie zespołu pojawił się w 2008 roku. Od razu zdecydowali, że w składzie nie będzie basu: Nie dopuszczamy czterostrunowych instrumentów! - śmieje się Steve Marriner, który wcześniej zdobywał muzyczną wprawę m.in. w zespole Sue Foley. Szybko wybrali nazwę (zapożyczając ją z wypowiedzi Howlin’ Wolfa: I’m talkin’ about the blues; I ain’t talkin’ about monkey junk!) i nagrali debiutancką płytę, “Tiger In Your Tank”. Ale jeszcze szybciej ruszyli w trasę: w sześć miesięcy przejechali całą Kanadę, co zaowocowało zdobyciem pierwszej nominacji do Maple Blues Award jeszcze przed wydaniem płytowego debiutu! W styczniu 2010 pojechali do Memphis by w ramach konkursu International Blues Challenge zmierzyć się z zespołami z całego świata (w tym z Polski!). Zajęli trzecie miejsce. Druga płyta, “To Behold”, zdobyła in wspomnianą nagrodę Juno, a inne zaszczyty sypały się jak lawina. Album “All Frequencies” (Plain Records) ukazał się we wrześniu 2013 roku i zebrał same dobre recenzje. We wrześniu 2014 po raz pierwszy zagrali w naszej części Europy. Wiosną 2016 wracają w nasze strony z najnowszym albumem, “Moon Turn Red”. Jak jego poprzednicy, jest stuprocentowo autorski, energetyczny i w pełni reprezentatywny dla unikalnego brzmienia tego niepowtarzalnego zespołu.

Monkey Junk tworzą:
Steve Marriner - śpiew, harmonijka, gitara
Tony D - gitara
Matt Sobb - perkusja

Mjazzga, 4 maja, godz. 20:15
Bilety w cenie 30 zł przed i 35 zł w dniu koncertu

Źródło: Dziennik Elbląski