Mniejszy budżet obywatelski w Pasłęku
2016-05-07 14:00:00(ost. akt: 2016-05-06 13:34:19)
Tym razem 200 tys. złotych będą mieli mieszkańcy Pasłęka do wydania na inwestycje w ramach budżetu obywatelskiego. To o 150 tys. mniej niż na ten cel przeznaczono w ubiegłym roku. Uchwałę w tej sprawie przyjęli właśnie pasłęccy radni.
To będzie już czwarta edycja budżetu obywatelskiego. W tym roku mieszkańcy Pasłęka będą mogli wydać na swoje pomysł dokładnie 125400 zł, a mieszkańcy gminy 74600 zł. Łącznie daje to kwotę 200 tys. zł, o 150 tys. mniejszą niż w poprzedniej edycji.
— Podyktowane jest to aktualnym stanem budżetu gminy. W 2017 r. będą kontynuowane inwestycje budżetowe rozpoczęte w latach wcześniejszych oraz wejdą do realizacji nowe, niezbędne inwestycje. Zachodzi też konieczność spłaty zobowiązań z tytułu zaciągniętych przez gminę Pasłęk kredytów — motywuje tę decyzję burmistrz Pasłęka Wiesław Śniecikowski.
Swoje propozycje mieszkańcy będą mogli zgłaszać od 1 sierpnia do 9 września. Wszelkie informacje, jak zrobić to poprawnie, znajdują się na stronie internetowej Urzędu Miasta i Gminy Pasłęk. Na tę stronę trafią również opisy projektów, które przejdą regulaminową weryfikację. Głosowanie ruszy 26 września i potrwa do 14 października br. Do 15 listopada poznamy jego wyniki. Pamiętajmy, że możemy oddać swój głos tylko na jeden projekt, a głosować mogą jedynie mieszkańcy miasta i gminy Pasłęk.
Do tej pory z budżetu obywatelskiego wybudowano m.in. drogę osiedlową w Nowych Kusach, place zabaw przy przedszkolach nr 1 i 2 oraz przy Zespole Szkół Powszechnych w Pasłęku, a także mały stadion w Dargowie. W tym roku dzięki obywatelskim pieniądzom działkowicze z ogródów „Konwalia ”i „Promyk” będą mieli wodę, przebudowana zostanie ulica Polna, a przy Szkole Podstawowej w Zielonce Pasłęckiej powstanie nowe boisko.
W pierwszej edycji budżetu do rozdysponowania było 200 tys. zł, w drugiej 300 tys. zł, a w trzeciej 350 tys. zł.
Na co teraz najchętniej wydaliby pasłęczanie pieniądze z budżetu obywatelskiego?
— Na remont ulic. To największa bolączka naszego miasta — powiedział nam Kamil Potrapeluk.
— Na drogi i remonty chodników. Trochę widać, że się w tym temacie coś zaczyna u nas dziać, ale mogłoby więcej — dodaje Katarzyna Cwana.
daw
— Na remont ulic. To największa bolączka naszego miasta — powiedział nam Kamil Potrapeluk.
— Na drogi i remonty chodników. Trochę widać, że się w tym temacie coś zaczyna u nas dziać, ale mogłoby więcej — dodaje Katarzyna Cwana.
daw
Źródło: Dziennik Elbląski
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez