Podczas policyjnej kontroli podał fałszywe dane. Grozi mu do 3 lat więzienia

2016-05-18 11:05:21(ost. akt: 2016-05-18 11:08:07)

Autor zdjęcia: archiwum policji

Policjanci z ruchu drogowego zatrzymali do kontroli renault megane. Kierujący nim mężczyzna podał się za Mariusza F. i oświadczył, że nie ma przy sobie żadnych dokumentów. Okazało się, że mężczyzna podaje się za kogoś innego.
Zdarzenie miało miejsce wczoraj około godziny 12.30 na drodze w okolicach Bogaczewa. Tam, do kontroli drogowej policjanci zatrzymali renault megane.
— Kierował nim około 30-letni mężczyzna. Już na początku kontroli przedstawił się jako Mariusz F. i dodał, iż nie posiada przy sobie żadnych dokumentów, bo zostawił je w domu. Policjanci zaczęli weryfikować podawane przez niego dane i tu okazało się że część z nich jest niezgodna z komputerową bazą — relacjonuje podkom. Krzysztof Nowacki z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.

Mężczyznę przewieziono do komendy w Elblągu i tu okazało się że, nie jest on 35-letnim Mariuszem F., tylko 32-letnim Marcinem W. z Olsztyna.
— Powód podania przez niego fałszywych danych był prosty. 32-latek miał już sądowy zakaz kierowania wszelkimi pojazdami. Pomyślał więc, że uniknie kary za jazdę z zakazem, gdy poda się za kogoś innego — wyjaśnia podkom. Nowacki.

To jednak mu nie wyszło. Policjanci dokładnie sprawdzili podawane przez niego dane i je zweryfikowali. Spotkanie zakończyło się mandatem w wysokości 1000 zł za wprowadzanie w błąd funkcjonariusza. Dodatkowo mężczyzna odpowie za niestosowanie się do orzeczenia sądu. Za to może mu grozić kara do 3 lat więzienia.