Policyjne psy na sprawdzianie. Obejrzyj zdjęcia
2016-05-19 14:27:03(ost. akt: 2016-05-19 14:41:25)
Inteligentne, odważne i szybkie. Zostały wyszkolone, by towarzyszyć policjantom zarówno podczas ich codziennej służby, jak i do zadań specjalnych. Policyjne psy każdego roku przed specjalną komisją przechodzą tzw. atestację do służby. W sprawdzianie wzięło udział sześć psów i ich przewodnicy z komend policji w Elblągu, Iławie i Braniewie.
W województwie warmińsko-mazurskim psią służbę pełni obecnie 40 czworonogów. Siedem z nich w elbląskiej komendzie. Potrafią błyskawicznie dopaść przestępcę, a dzięki czułemu węchowi wykrywają narkotyki, niebezpieczne substancje, czy materiały wybuchowe.
Pomagają również w poszukiwaniach zaginionych osób i zapewniają bezpieczeństwo podczas imprez masowych. To niezastąpieni pomocnicy człowieka, tak jak Cytron (imię służbowe) - Kazan, którym opiekuje się mł. asp. Mariusza Krężela, asystent zespołu przewodników psów służbowych Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.
— Z pozoru taka współpraca psa i człowieka może się wydawać lekka i przyjemna, ale zapewniam, że jest to ciężka, codzienna praca polegająca przede wszystkim na wspólnym porozumieniu człowieka i zwierzęcia — mówi policjant. — W policji służę od 12 lat, ostatnie osiem pracowałem z psami. Obecnie mam pod opieką dwa psy: patrolowo-tropiącego i do wyszukiwania materiałów wybuchowych. Dziś wiem, że nie zamieniłbym tej pracy na żadną inną. Mojemu psu jestem w stanie zaufać bardziej, niż koledze z patrolu. To mój nierozłączny partner, który zrobi dla mnie wszystko.
Policja współpracuje m.in z hodowcami, którzy wychowują zwierzęta pod kątem przyszłej służby. Kiedyś pojawiali się oni w Zakładzie Kynologii Policyjnej w Sułkowicach, gdzie odbywała się swoista wystawa ras psów. Dziś zakup czworonoga odbywa się już na szczeblu centralnym. W Sułkowicach są już konkretne psy, z którymi policjant staje do wstępnego egzaminu. Po nim następuje konkretne szkolenie. Kurs także odbywa się w Zakładzie Kynologii Policyjnej w Sułkowicach i waha się on w granicach kilku miesięcy. Potem już tylko praca. Niełatwa, bo pies i jego przewodnik często chodzą tam, gdzie nie dojeżdża radiowóz, sprawdzają niebezpieczne zakamarki, chaszcze i zarośla. Psi oficer przechodzi na emeryturę po około 9 latach służby, choć reguły nie ma.
AS
AS
Źródło: Dziennik Elbląski
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez