Kazali jej opuścić salę w restauracji, bo karmiła piersią. "Karmiące cyce na ulice" piętnują takie sytuacje

2016-06-01 16:36:33(ost. akt: 2016-06-01 17:27:42)
W środę karmiące mamy spotkały się w parku Planty

W środę karmiące mamy spotkały się w parku Planty

Autor zdjęcia: Michał Kalbarczyk

Urszula Nierzwicka została poproszona przez kelnerkę jednej z elbląskich restauracji o opuszczenie sali, gdy roczną córeczkę zaczęła karmić piersią. Adrianna miała zjeść w toalecie. W środę (1.06) pani Urszula opowiadała o tym zdarzeniu podczas akcji "Cyce na ulice", która promuje karmienie piersią.
— Zostałam poproszona o opuszczenie sali restauracyjnej i nakarmienie dziecka w toalecie. Nikt z klientów na sali nie zwrócił mi uwagi, nie było karcących, niemiłych spojrzeń. Ale kelnerka podeszła i powiedziała, żebym przeniosła się innego pomieszczenia i wskazała .... toaletę. Moje dziecko miało jeść w toalecie — mówi Urszula Nierzwicka, mama rocznej Adrianny. 



Pani Urszuli trudno zrozumieć takie zachowanie obsługi restauracji, bo jak podkreśla karmiła Adriannę dyskretnie, przy bocznym stoliku, który zajmowali z rodziną.
— Nie rozumiem tego, przecież nie robiłam striptizu. Celowo siedliśmy przy bocznym stoliku, bo miałam świadomość, że dziecko będzie chciało jeść. Karmiłam dyskretnie. Dlaczego kelnerka tak się zachowała? Przecież w wielu reklamach pokazuje się nagość, wtedy to nie bulwersuje. A matce, która usiłuje nakarmić dziecko zwraca się uwagę. Mężczyźni chętnie oglądają piersi, ale nie u karmiących matek. Sądzę, że kobieta karmiąca przestaje być dla nich symbolem erotycznym, a staje się symbolem matki. Ten obraz utożsamiają może z własną mamą, która w żaden sposób nie jest dla nich symbolem erotycznym — mówi pani Urszula.

W środę karmiące mamy spotkały się w parku Planty w Elblągu, by wziąć udział w akcji "Karmiące cyce na ulice". Wesprzeć akcję i wszystkie karmiące mamy, nie tylko swoją żonę Justynę, przyszedł Robert Gregorek.
— Nie przeszkadza mi to, nie bulwersuje mnie to. Karmienie piersią to rzecz naturalna. Dziecko jest głodne, nie będzie czekało, potrzebuje zjeść natychmiast. Wiadomo, że kobiety nie eksponują piersi celowo, nie robią tego po to, by być sexi. A nawet, jeśli komuś wyda się to sexi, to co w w tym złego? Piersi wałkowane są w reklamach i to jakoś nikogo bulwersuje. — mówi Robert Grzegorek, tata Kornelii.

Celem akcji "Karmiące cyce na ulice" jest przypomnienie, że matki mają prawo karmić piersią w przestrzeni publicznej. A karmienie nie ogranicza się do sześciu pierwszych miesięcy życia dziecka.
— Dzieci mają prawo do najlepszego pokarmu, jaki można im dać i akcje tego typu jest to istotny element promocji zdrowia — zaznaczają organizatorki spotkania.

— Karmienie piersią, choć najbardziej naturalne z możliwych, często – zwłaszcza na początku - przysparza wiele trudności. Dlatego w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym młode mamy mogą bezpłatnie skorzystać z porady doradcy laktacyjnego. Wpieranie kobiet w okresie karmienia piersią, to nadrzędny cel moich działań. Rozwiązywanie problemów i zachęcanie do kontynuowania karmienia naturalnego pomimo trudności — mówi Elżbieta Winiarczyk, doradczyni laktacyjna ze szpitala wojewódzkiego. Nieraz wystarczy krótka rozmowa, aby młoda mama uwierzyła we własne możliwości.
Była to już druga elbląska odsłona akcji "Cyce na ulice".
daw

Źródło: Dziennik Elbląski

Komentarze (27) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. zirytowany #2018392 | 188.146.*.* 29 cze 2016 13:57

    ja bym pozwalniał obsługę kobiety niech karmią gdzie chcą to jest piękne że wogóle karmią piersią

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. kazik #2013445 | 81.190.*.* 20 cze 2016 11:45

    Nie chodzi o żaden erotyczny podtekst a estetyczny. Chodzi o to że ludzi którzy nie chca mieć nic wspólnego z rozmnażaniem może taki widok brzydzić kiedy kobieta piekna inaczej karmi dziecko ładne inaczej. Obsługa lokalu nie powinna robić wyjątków.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. rse #2012320 | 89.228.*.* 17 cze 2016 16:55

      To teraz niech nasa Sanepid i inspekcje pracy niech spada umowy tych kelnerek . Może w koncu by się wzięli za te paeudofirmy i pieprzo...ch pracodawców.

      odpowiedz na ten komentarz

    2. Großmutter_Petronella #2011896 | 91.240.*.* 16 cze 2016 17:52

      Uważam, że pewne czynności, takie jak seks, defekacja, podmywanie się, obciąganie partnerowi, lepiej załatwiać dyskretnie w przeznaczonym do tego miejscu, a nie afiszować się publicznie. Nie każdy jest zboczony i chce oglądać takie sceny. Dziwi mnie, że pokolenie leniwych , bezstressowych dewiantek z pokolenia 500+, które żyją na koszt biednego podatnika tego nie może pojąć!

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz

    3. Real #2008678 | 83.9.*.* 10 cze 2016 16:48

      Dziwi mnie też, że same matki nie odczuwają skrępowania, zażenowania przed publicznym wywalaniem części ciała, którą obnażają tylko striprizerki...

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (27)