Elbląg odwiedził Adrian Zandberg

Do Elbląga Adrian Zandeberg przyjechał na zaproszenie lokalnych struktur zarządu partii.
– Naszym celem jest odbudowanie aktywności politycznej w byłych miastach wojewódzkich. To w takich miastach, jak Elbląg, najbardziej czuje się podział Polski na dwa światy. To tu brakuje pieniędzy na budownictwo komunalne, dofinansowywanie MOPS-ów, to z takich miast młodzi wyjeżdżają za granicę w poszukiwaniu lepszego życia – przekonuje Adrian Zandberg.

Na spotkaniu z prasą i z mieszkańcami podnoszono kwestie dotyczące problemów Elbląga, m.in pomysł reaktywacji kolei nadzalewowej. Zwolennicy Partii Razem uważają, że samorząd Elbląga mógłby partycypować w kosztach jej utrzymania. Rocznie to kwota ok. 40 tys. zł.
– Chcielibyśmy także publicznej debaty i głosu mieszkańców nad ustawą dekomunizacyjną i pomysłem zmiany nazw niektórych ulic w mieście. Zmiany niosą za sobą koszta, na które zostaną narażeni mieszkańcy – często są to duże kwoty pieniędzy związane z wymianą dokumentów – mówił przedstawiciel zarządu okręgu partii Razem.

Zandberg odnosił się także do obecnej sytuacji politycznej.
– Dziś mamy do wyboru politykę słabą intelektualnie i uwikłaną w grę interesów z dużym biznesem, która nie jest pod społeczną kontrolą. Naszym zadaniem jest przekonać obywateli, że istnieje polityka wiarygodności i wspólnych interesów, w której udział powinien brać każdy wyborca – podkreślał Zandberg.