Pękające ściany i podłoga w zabytkowym kościele na Warszawskiej

Proboszcz Parafii Polskokatolickiej Dobrego Pasterza z siedzibą przy ul. Warszawskiej 9. ks. Kazimierz Klaban wystąpił o 52 tys. zł na opracowanie dokumentacji konserwatorskiej i budowlanej, potrzebnej do uzyskania pozwolenia na budowę w związku z planowanym remontem kościoła parafialnego. Obiekt został wpisany do rejestru zabytków w 1984 roku.

— Ostatecznie udało się nam uzyskać pomoc w wysokości 26 tys. zł, czyli połowę wnioskowanej kwoty. Pomoże nam ona opracować komplet dokumentów do dalszego remontu kościoła. Pilnych prac jest multum. Kościół znajduje się w sąsiedztwie rzeki Elbląg, na terenie podmokłym, który trzeba osuszyć. Wilgoć bowiem niszczy stare mury budynku. Sypią się fundamenty i kościół osiada w gruncie. Te defekty sprawiają, że w środku pękają mury całego budynku i podłoga. Czeka nas więc mnóstwo pracy i ekspertyz — mówi proboszcz.

Kościół Dobrego Pasterza został zbudowany na przełomie XIX i XX wieku jako świątynia menonicka. To budowla wzniesiona w stylu neogotyckim, wybudowana na planie prostokąta, posiada piękne, salowe wnętrze z emporami. Portal budynku zakończony jest wysokim trójkątnym szczytem z cegły z mała sygnaturką lśniącą w słońcu. Czasy świetności ma już jednak za sobą.

— A to piękna pamiątka po czasach mennonitów, którzy żyli na tych ziemiach. Obecnie takich budynków mamy na Żuławach coraz mniej. Mając sentyment do starych obiektów chciałbym doprowadzić kościół do dobrego wyglądu, by służył on pokoleniom na długie lata — dodaje ks. Klaban. — Teraz potrzeba nam tylko siły, samozaparcia i pieniędzy, żeby ocali ten budynek od zapomnienia.

Dotację otrzymały parafia Trójcy Świętej (47 467 zł) oraz cerkiew p.w. Św. Marii Magdaleny (19 463 zł), a także wspólnoty mieszkaniowe przy ul. Pocztowej 3 na remont konserwatorski fasady budynku ( 70 tys. zł), kamienicy przy al. Grunwaldzkiej 45 na częściowy remont fasady budynku (58 677 zł) oraz ponad 106 tys. zł otrzymała także wspólnota mieszkaniowa przy ul. Zamkowej 15 i 16.
AS