Z wiaduktu rzucali kamieniami w samochody. Policjanci zatrzymali grupę nieletnich
2016-08-01 15:27:21(ost. akt: 2016-08-01 15:26:03)
Policjanci dzielnicowi zatrzymali w niedzielę (31 lipca) grupę chłopców, którzy z wiaduktu drogowego na obwodnicy Elbląga rzucali kamieniami w przejeżdżające samochody. Jeden z takich kamieni trafił w audi, którego kierowca zgłosił sprawę na policję. Funkcjonariusze interweniowali wobec pięciu nieletnich w wieku od 9 do 14 lat.
Zdarzenie miało miejsce około godziny 21 na trasie S7 (obwodnica Elbląga). Kierowca audi a6, który przejeżdżał pod wiaduktem, usłyszał huk i po zatrzymaniu zauważył, że ma uszkodzone drzwi. Na wiadukcie zauważył dzieci, które rzucały kamieniami. Natychmiast powiadomił oficera dyżurnego policji. Na miejsce przyjechali dzielnicowi, którzy zatrzymali całą piątkę na gorącym uczynku. Do uszkodzenia auta przyznał się 11-letni chłopiec. Jego rodzice będą musieli odpowiedzieć za wyrządzone szkody. Wszyscy nieletni trafili pod opiekę rodziców.
Warto wiedzieć - Kto odpowiada za czyny dziecka do 13 roku życia?
Co do zasady, osoba, która ze swojej winy wyrządziła drugiej osobie szkodę, zobowiązana jest do jej naprawienia. Jednak dziecko, które nie ukończyło trzynastu lat, nie ponosi odpowiedzialności za wyrządzoną szkodę. Ta odpowiedzialność przeniesiona jest na osobę sprawującą opiekę nad małoletnim. Obowiązuje domniemanie winy osoby zobowiązanej do nadzoru oraz domniemanie związku przyczynowego między wyrządzeniem szkody przez osobę poddaną pieczy a wadliwym wykonywaniem nadzoru. O tych rzeczach decyduje sąd rodzinny. Zwykle w związku z brakiem nadzoru, za szkodę odpowiadają rodzice sprawujący nad dzieckiem stałą opiekę z mocy prawa. Zwolnieni są jednak od odpowiedzialności, jeśli oddadzą dziecko pod nadzór innej osoby lub instytucji. Posyłając dziecko do szkoły, rodzice przekazują opiekę nad nim dyrektorowi i nauczycielom. Odpowiedzialność za dzieci do 13 lat ponosi szkoła. Rodzice nie ponoszą więc odpowiedzialności za szkody wyrządzone przez małoletnie dzieci w czasie, gdy znajdują się one pod opieką nauczyciela w szkole lub na zajęciach organizowanych przez szkołę poza obiektami należącymi do niej.
Co do zasady, osoba, która ze swojej winy wyrządziła drugiej osobie szkodę, zobowiązana jest do jej naprawienia. Jednak dziecko, które nie ukończyło trzynastu lat, nie ponosi odpowiedzialności za wyrządzoną szkodę. Ta odpowiedzialność przeniesiona jest na osobę sprawującą opiekę nad małoletnim. Obowiązuje domniemanie winy osoby zobowiązanej do nadzoru oraz domniemanie związku przyczynowego między wyrządzeniem szkody przez osobę poddaną pieczy a wadliwym wykonywaniem nadzoru. O tych rzeczach decyduje sąd rodzinny. Zwykle w związku z brakiem nadzoru, za szkodę odpowiadają rodzice sprawujący nad dzieckiem stałą opiekę z mocy prawa. Zwolnieni są jednak od odpowiedzialności, jeśli oddadzą dziecko pod nadzór innej osoby lub instytucji. Posyłając dziecko do szkoły, rodzice przekazują opiekę nad nim dyrektorowi i nauczycielom. Odpowiedzialność za dzieci do 13 lat ponosi szkoła. Rodzice nie ponoszą więc odpowiedzialności za szkody wyrządzone przez małoletnie dzieci w czasie, gdy znajdują się one pod opieką nauczyciela w szkole lub na zajęciach organizowanych przez szkołę poza obiektami należącymi do niej.
KMP w Elblągu
Źródło: Dziennik Elbląski
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Adam #2037900 | 195.136.*.* 1 sie 2016 16:13
Bardzo mądry artykuł. Teraz dzieci będą wiedziały że będąc w szkole i nie mając skończone 13 lat robią co chcą a odpowiada szkoła a nie rodzić głownie w szkole dochodzi to niszczenia mienia pobić czy kradzieży.
Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz