Nasi w Rio. Wielki sukces Emilii Ankiewicz

2016-08-04 07:17:52(ost. akt: 2016-08-03 20:06:34)

Autor zdjęcia: fot. Aleksandra Szmigiel-Wiśniewska/Running Creatives www.instagram.com/runningcreatives/

Braniewianka, choć urodzona w Elblągu, Emilia Ankiewicz wystartuje na Igrzyskach w Rio, które rozpoczynają się już w piątek 5 sierpnia. Ósma zawodniczka tegorocznych mistrzostw Europy w Amsterdamie po swoim znakomitym występie i wywalczeniu minimum w biegu na dystansie 400 m przez płotki znalazła się w reprezentacji Polski na brazylijską imprezę.
To wspaniały sportowy życiowy sukces tej zawodniczki i największy sukces w historii braniewskiego sportu.
Emilia Ankiewicz to ubiegłoroczna uczestniczka XXIII Letniej Uniwersjady w Gangju (Korea Płd), gdzie wynikiem 56.55 sek wywalczyła srebrny medal dla reprezentacji Polski. W tym sezonie odniosła kolejny sukces, tym razem na mistrzostwach Europy w Amsterdamie, gdzie zakwalifikowała się do finału i z czasem 57.31 wywalczyła ósme miejsce. To także wielokrotna medalistka mistrzostw Polski na dystansie 400 m płotki.

Ankiewicz pierwsze kroki stawiała w Braniewie u trenera Waldemara Gajowniczka, który "wyłowił" ją na siatkarskim boisku. Później trenowała w drużynie AZS AWFiS W Gdańsku pod okiem trenerki Anny Sękowskiej, a od dwóch sezonów trenuje i startuje w AZS AWF Warszawa, gdzie nad jej szkoleniem czuwa Andrzej Wołowycki, któremu pomaga Edward Bugała.

By zakwalifikować się na Igrzyska Olimpijskie Ankiewicz musiała najpierw pokazać się z dobrej strony na 92 mistrzostwach Polski seniorek w Bydgoszczy i wywalczyć minimum na mistrzostwa Starego Kontynentu, które nakreślił Polski Związek Lekkiej Atletyki. W pogoni za minimum startowała w Genewie, Rabacie, Dakarze ale dopiero szczęście uśmiechnęło się do niej w Bydgoszczy. Tam w finale przegrała tylko z Joanną Linkiewicz (AZS AWF Wrocław) - 55.55. Braniewianka osiągając rezultat 56.54 zdobyła srebrny medal i powołanie na mistrzostwa Europy.

Jadąc na mistrzostwa do Amsterdamu, nie nastawiała się na konkretne miejsce. Jak później sama mówiła, chciała jedynie uzyskać minimum olimpijskie. Już pierwsze biegi w Holandii pokazały, że braniewianka jest w coraz lepszej formie. Wygrywając serię eliminacyjną, pewnie awansowała do półfinału. Poprawiła także rekord życiowy (56.43) W półfinale zawodniczki walczyły w trzech seriach. Pewny awans do finału miały zapewnione dwie pierwsze zawodniczki oraz dwie z najlepszymi czasami. Emilia poprawiła po raz kolejny rekord życiowy i właśnie dzięki znakomitemu czasowi (56.05) awansowała do wielkiego finału. Ten wynik dawał jej minimum na brazylijskie igrzyska (wynosiło 56.20). W finale braniewianka zajęła ósmą lokatę (57.31).

Przed Emilią kolejne wyzwanie. Przed igrzyskami szlifowała formę na dwutygodniowym zgrupowaniu w Zakopanem. Kadra lekkoatletów do Rio wylatuje 6 sierpnia. Czy braniewiankę zobaczymy znów w finale? Będzie o to trudno, ale niespodzianki są zawsze mile widziane.

Biegi eliminacyjne 400 m przez płotki pań (pobiegnie także Joanna Linkiewicz) zaplanowane są na 16 sierpnia wczesnym ranem naszego czasu. Półfinały odbędą się dobę później, a wyścig finałowy 19 sierpnia (godz. 3.15).
JK

Źródło: Dziennik Elbląski