Siekierą w drzwi, spalony domek dziecięcy... Tak grozili sąsiadowi
2016-08-11 11:49:57(ost. akt: 2016-08-11 11:53:12)
21-letni Sebastian R. oraz 46-letni Grzegorz S. zostali zatrzymani przez policjantów do sprawy kierowania gróźb wobec swojego sąsiada. 21-latek usłyszał również zarzut podpalenia drewnianego domku, który znajdował się na posesji mężczyzny, któremu wcześniej grozili. Obaj sprawcy trafili decyzją sądu na trzy miesiące do aresztu. Policja nie wyklucza innych zatrzymań w tej sprawie.
Cała sytuacja miała miejsce w jednej z podelbląskich miejscowości.
— Zarówno ofiara jak i sprawcy gróźb znali się. Konflikt ten eskalował przez jakiś czas. Najpierw dochodziło do utarczek słownych, a gdy w pewnym momencie mężczyzna nie chciał przystać na propozycje sprawców – doszło do gróźb — mówi podkom. Krzysztof Nowacki z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.
— Zarówno ofiara jak i sprawcy gróźb znali się. Konflikt ten eskalował przez jakiś czas. Najpierw dochodziło do utarczek słownych, a gdy w pewnym momencie mężczyzna nie chciał przystać na propozycje sprawców – doszło do gróźb — mówi podkom. Krzysztof Nowacki z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.
Jak ustalili policjanci miała to być propozycja dotycząca pracy przy naprawie pojazdów.
— Ale mężczyzna odmówił uznając, że mogą to być jakieś „szemrane” interesy, z którymi nie chce mieć nic wspólnego. Sprawcy, aby zachęcić go do zmiany decyzji, mieli podjeżdżać pod jego dom i np. rzucać siekierą w drzwi wejściowe. Mężczyzna mimo tego jednak nie uległ. W sierpniu doszło do podpalenia znajdującego się na posesji dziecięcego, drewnianego domku ze ślizgawką — dodaje podkom. Nowacki.
— Ale mężczyzna odmówił uznając, że mogą to być jakieś „szemrane” interesy, z którymi nie chce mieć nic wspólnego. Sprawcy, aby zachęcić go do zmiany decyzji, mieli podjeżdżać pod jego dom i np. rzucać siekierą w drzwi wejściowe. Mężczyzna mimo tego jednak nie uległ. W sierpniu doszło do podpalenia znajdującego się na posesji dziecięcego, drewnianego domku ze ślizgawką — dodaje podkom. Nowacki.
Policjanci zatrzymali dwóch sprawców: 21-letniego Sebastiana R. oraz 46-letniego Grzegorza S. 21-latek przyznał się do podpalenia domku. Funkcjonariusze nie wykluczają dodatkowych zatrzymań. Wobec obu mężczyzn wystąpiono z wnioskiem o areszt. W środę, sąd przychylił się do tego wniosku i aresztował obu mężczyzn na trzy miesiące. Obaj, byli wcześniej karani. Za groźby oraz zniszczenie mienia może im grozić kara do 5 lat więzienia.
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
miałem mieć #2044780 | 188.146.*.* 11 sie 2016 17:08
Jak to miała być ? Przecież policjanci ustalili, że propozycja była a nie, że miała być
odpowiedz na ten komentarz