Olimpia Elbląg zremisowała z Polonią Warszawa. Zwycięstwo było blisko

2016-08-19 21:08:59(ost. akt: 2016-08-21 13:12:27)

Autor zdjęcia: Michał Kalbarczyk

Podziałem punktów zakończyło się piątkowe spotkanie w Warszawie, gdzie piłkarze Olimpii Elbląg zremisowali z miejscową Polonią 1:1. Żółto-biało-niebiescy prowadzili 1:0, ale gospodarze wyrównującego gola zdobyli w doliczonym czasie gry.


Elblążanie przystąpili do meczu bez kontuzjowanych Wojciecha Daniela oraz kapitana drużyny Dawida Kubowicza.
— Tego ostatniego zastąpił Krzysztof Niburski, który debiut w barwach Olimpii może zaliczyć do udanych — stwierdza drugi trener elblążan Piotr Zając.
W pierwszym kwadransie pojedynek toczył się przeważnie w środkowej strefie boiska. W 16. min powstało duże zamieszanie pod bramką Olimpii. Mariusz Marczak ostro dośrodkował w pole karne, piłka odbiła się tuż przed Kacprem Tułowieckim, który jednak zdołał ją odbić, ale dobijać próbował Krystian Pieczara. W ostatniej chwili elbląscy obrońcy zażegnali niebezpieczeństwo. Popularne „Czarne Koszule” nie spuszczały z tonu. Gospodarze atakowali, dłużej utrzymywali się przy piłce i to oni nadawali ton grze. Pierwszoplanową postacią tej drużyny był Marczak, od którego zaczynały się wszystkie akcje ofensywne. W 32. min mogli wyjść na prowadzenie. Mariusz Bochenek przegrał pojedynek sam na sam z Tułowieckim. W rewanżu strzelał Patryk Sokołowski. Piłkę bez najmniejszych kłopotów wyłapał bramkarz gospodarzy Dominik Pusek.

W pierwszej części meczu oba zespoły grały mało dynamicznie i nic też dziwnego, że kibice nie zobaczyli żadnego gola.
Po przerwie inicjatywę przejęli elblążanie, którzy zaczęli częściej gościć pod bramką gospodarzy. W 48. min Olimpia wyszła z kontrą, ale z bramki wybiegł Dominik Pusek i zażegnał niebezpieczeństwo. Kwadrans później, po akcji całego zespołu gości,, w polu karnym sfaulowany został Rafał Maciążek i arbiter podyktował karnego. Pewnym egzekutorem „jedenastki” okazał się Łukasz Pietroń. Elblążanie złapali wiatr w żagle. W 66. min Anton Kołosow wyszedł na czystą pozycję, uderzył, ale bramkarz gospodarzy zdołał wybronić mocne uderzenie. Dziesięć minut później z dystansu strzelił Radosław Stępień. Piłka minimalnie przeleciała obok słupka.

Kiedy wydawało się, że wynik nie ulegnie już zmianie, gospodarze w doliczonym czasie gry, postawili wszystko na jedną kartę. W ostatniej chwili, na 45 sekund przed końcem, Karol Worach umieścił piłkę w bramce Tułowieckiego i w ten sposób Polonia uratowała jeden punkt.

Pozostałe wyniki 4. kolejki: Olimpia Zambrów — ROW Rybnik 1:0, Polonia Bytom — GKS Bełchatów 2:0, Stal Stalowa Wola — Puszcza Niepołomice 1:0, Rozwój Katowice — Radomiak Radom 1:1, Błękitni Stargard Szczeciński — Siarka Tarnobrzeg 3:1, Kotwica Kołobrzeg — Legionovia Legionowo 2:0, Raków Częstochowa — Gryf Wejherowo 4:1,Odra Opole — Warta Poznań 4:1
PO 4 KOLEJKACH
1. Odra 10 11:3
2. Raków 10 11:5
3. Puszcza 7 4:1
4. Błękitni 7 7:5
5. Kotwica 7 4:3
6. Polonia B. 6 6:0
7. Gryf 6 6:7
8. Radomiak 5 3:3
9. Polonia W. 5 5:6
10. Rozwój 4 5:5
11. ROW 4 3:3
12. Legionovia 3 5:4
13. Bełchatów 3 5:4
14. Olimpia E. 3 3:5
15. Siartka 3 3:7
16. Stal 3 2:7
17. Olimpia Z. 3 2:9
18. Warta 1 1:9

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. zks #2049636 | 188.146.*.* 20 sie 2016 11:54

    Okręgowy Klub Skurwieli !!!

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  2. viko #2049441 | 37.228.*.* 19 sie 2016 22:36

    Tylko Stomil OKS!!!

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz