Porywające gospel powraca. Vinesong zagrają w Elblągu

Zespół powstał w 1982 roku, a jego twórcą – i po dziś dzień liderem – jest pastor John Watson, misjonarz w trzecim pokoleniu. Jego dziadkowie i rodzice głosili Ewangelię w Południowej Rodezji (dzisiejsze Zimbabwe). Tam właśnie, na ubogiej stacji misyjnej, urodził się i dorastał pastor John. Tam – jak sam mówi – otrzymał od Boga wizję własnej misji i posłannictwo, by nieść Słowo Boże i rozpalać ogień uwielbienia w ludzkich sercach na całym świecie. Tam, w wieku 38 lat, napisał swój pierwszy hymn, „Let your living water” i tam powstał zespół Vinesong. Co ciekawe, pastor Watson... nie zna nut i po dziś dzień nie posługuje się zapisem nutowym. „Jest to możliwe, gdyż one już wcześniej były napisane, a Bóg tylko szukał kogoś, kto by je zagrał” - mówi twórca zespołu. Nieśmiało przyznaje, że Bóg przygotowywał go do tej posługi u boku samego Andrae Crouch'a – jednego z najbardziej znanych wykonawców muzyki gospel. Od 1986 roku zespół ma siedzibę w Anglii.

W ciągu 30 lat Vinesong odwiedził około 40 krajów. Nie wydaje się to wiele, lecz w odróżnieniu od innych wykonawców, Vinesong nie przyjeżdża nigdzie tylko na kilka dni, lecz na wiele tygodni. Dla przykładu: tegoroczna trasa po Polsce jest stosunkowo krótka, gdyż zaplanowana została na „zaledwie” trzy tygodnie, podczas których zespół gra piętnaście koncertów, a jeśli będzie potrzeba i możliwość, zespół gotów jest powrócić niebawem na czas dwakroć dłuższy. Vinesong jako pierwszy chrześcijański zespół zaproszony został do posługi w siedzibie ONZ w Nowym Jorku, gdzie usługiwali już ośmiokrotnie, a także w siedzibie ONZ w Nairobi (Kenia). Od wielu lat prowadzą uwielbienie podczas Narodowego Dnia Modlitwy przed waszyngtońskim Kapitolem. Współpracują z tak znanymi ewangelizatorami, jak Reinhard Bonnke czy David Hattaway. Wydali ok. 30 płyt, w tym trzy w języku polskim. Dwie z nich - „Boży Baranek” i „Oglądam twoją chwałę” - wydane zostały specjalnie na tegoroczną trasę po naszym kraju.