Dzieci z domów dziecka bez 500 plus, ale za to z wyprawkami od mieszkańców

2016-09-07 15:58:56(ost. akt: 2016-09-07 17:40:10)
Swoim rówieśnikom przybory szkolne podarowali m.in. uczniowie Zespołu Szkół Techniczno-Informatycznych w Elblągu

Swoim rówieśnikom przybory szkolne podarowali m.in. uczniowie Zespołu Szkół Techniczno-Informatycznych w Elblągu

Autor zdjęcia: Michał Kalbarczyk

Trwa zbiórka przyborów szkolnych dla podopiecznych domu dziecka. Zorganizowali ją pracownicy Miejskiego Centrum Wolontariatu, wzburzeni decyzją rządu, wykluczającą dzieci z państwowych placówek opiekuńczych z programu "Rodzina 500 plus".
Trzydzieści groszy dziennie: tyle wynosi kieszonkowe podopiecznych placówek opiekuńczych, w tym również elbląskich. Gdy okazało się, że nie obejmą ich również świadczenia z programu "Rodzina 500 plus", Miejskie Centrum Wolontariatu zorganizowało dla nich zbiórkę artykułów szkolnych. Magazyn centrum przy ul. Jaszczurczego 17 powoli zapełnia się zeszytami, kredkami, flamastrami, blokami rysunkowymi, wycinankami.


— To dary mieszkańców, ale zgłaszają się też firmy chętne przekazać przybory szkolne — mówi Iga Gąsiorowska z Miejskiego Centrum Wolontariatu w Elblągu. — Jedni przynoszą rzeczy, które zostały im z zeszłego roku, drudzy kupują je specjalnie na akcję.

Barbara Nalińska, dyrektorka Socjalizacyjnej Całodobowej Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej w Elblągu podkreśla, że artykuły zebrane podczas akcji podopiecznym bardzo się przydadzą.


— Wyprawki szkole potrzebne są nam nie tylko wraz z pierwszym dzwonkiem, ale przez cały rok, bo przecież przez cały rok przyjmujemy dzieci do placówki — mówi dyrektorka. — Moim zdaniem, jak również w odczuciu moich podopiecznych, decyzja o nieprzyznaniu im pieniędzy z programu "Rodzina 500 plus" jest krzywdząca. One przez nią czują się gorsze, a i tak mają ku temu przecież niekiedy wiele powodów. Dodam jeszcze, że przy kieszonkowym wynoszącym 10 zł miesięcznie trudno nawet uczyć podopiecznych gospodarowania pieniędzmi. 


Artykuły szkolne zbierane będą do 30 września, ul. Związku Jaszczurczego 17, pokój 26 w godz. 10 –16. 

daw

Źródło: Dziennik Elbląski

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. olo #2061473 | 88.156.*.* 8 wrz 2016 16:47

    Dostają 5 000 + to jak mają czelność domagać się jeszcze więcej? Ty jako podatnik ponosisz koszt utrzymania dziecka w państwowej placówce opiekuńczej, który wynosi o 5 tys. do 9 tys. na jednego podopiecznego. Zawodowe rodziny zastępcze również dostają od państwa, czyli od nas, pieniądze na utrzymanie dzieci. 500+ jest dla rodziców, a nie dla dzieci. Te 500zł ma pomóc rodzinom mającym 2 i więcej dzieci ponosić KOSZTY UTRZYMANIA dzieci. To nie jest kieszonkowe dla dzieci.

    odpowiedz na ten komentarz

  2. Ela #2061296 | 83.9.*.* 8 wrz 2016 12:40

    Jestem ciekawa ile dotacji idzie na tą placówkę i czy pieniądze pomagają podopiecznym czy może są zaspokajane inne potrzeby ?

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz