Elbląg uhonorowany polską flagą z norweskiego Stavanger

2016-09-07 23:05:46(ost. akt: 2016-09-07 23:22:15)

Autor zdjęcia: archiwum Urzędu Miejskiego w Elblągu

Ma ponad 70 lat, a jej wymiary to 3x1,8 metra. Polska flaga, która przed II wojną światową wisiała przed konsulatem w mieście Stavanger w Norwegii, trafiła do Elbląga. Poznajcie jej historię.
Przekazanie polskiej flagi odbyło się podczas Elbląskiego Święta Chleba. Podczas uroczystości, która odbyła się w Kamieniczkach Elbląskich, prezydent Elbląga Witold Wróblewski odebrał ją z rąk Renaty Peksyk, przewodniczącej Towarzystwa Polsko-Norweskiego w Stavanger.

Przed II wojną światową owa flaga o wymiarach 3x1,8 m wisiała przed polskim konsulatem w mieście Stavanger w Norwegii. W czasie wojny oraz po zamknięciu polskiego konsulatu przechowywana była u norweskiej rodziny, która w 2002 r. przekazała ją nowemu konsulowi, a ten w ubiegłym roku zdecydował o przekazaniu jej Towarzystwu Polsko-Norweskiemu. Te podjęło decyzję o podarowaniu jej Elblągowi.
— To dla nas ogromny zaszczyt, że właśnie nam przekazana została tak cenna pamiątka — podkreślał prezydent Elbląga. — Serdecznie dziękuję Towarzystwu Polsko-Norweskiemu za tę decyzję. Dziękuję również Berit Torgrimsen, która przechowywała tę flagę przez tak wiele lat. Zapewniam, że my również z należytym szacunkiem wykorzystamy ten wyjątkowy symbol naszej ojczyzny — dodał.

Jak zapowiedział prezydent Witold Wróblewski, flaga poddana zostanie konserwacji. Następnie w specjalnej gablocie wyeksponowana zostanie w Urzędzie Miejskim, tak aby mogli ją zobaczyć mieszkańcy naszego miasta.

Historia Polskiej Flagi w Stavanger
Polski konsulat został utworzony w Stavanger w 1932 r. Pierwszym polskim konsulem został wówczas 49–letni przedsiębiorca Kristen Torgrimsen.
Sam konsulat miał siedzibę w domu Torgrimsena. Dom ten istnieje do dzisiaj.To nad nim powiewała ta flaga, która przejęło Towarzystwo Polsko–Norweskie.
Konsul Torgrimsen miał bliskie związki z Polską, odwiedzał ją i był przyjmowany przez władze w Warszawie. Zaś w 1938 r. przyjechał do Stavanger ówczesny minister spraw zagranicznych Polski, Józef Beck i przebywał m.in w letniskowym domku Torgrimsena w Bjerkreim.
W latach okupacji konsulat zawiesił swoją działalność, a flagę zdjęto aż do wyzwolenia w maju 1945 r. Zadań było dużo, ze względu na sporą liczbę osób polskiego pochodzenia przebywających w regionie Stavanger.
Jesienią 1945 konsulat został zamknięty. Flagę zdjęto, zapakowano, a synowa konsula, Berit Torgrimsen, przechowała ją jako cenną pamiątkę.

W 1995 r., pół wieku po wojnie, Polacy zamieszkali w regionie oraz norwescy przyjaciele Polski ufundowali tablicę upamiętniającą katastrofę lotniczą i śmierć 10 Polaków lecących z Anglii do okupowanego kraju. Tablicę tę odsłonięto w miejscu katastrofy, w pobliżu gospodarstwa Helleren w okolicach Egersund. W uroczystości wzięły udział władze wojewódzkie i licznie zgromadzeni Polacy. Wtedy też – po raz pierwszy od czasów wojny – znów posłużono się flagą ze starego Konsulatu.
W 60. rocznicę tej katastrofy grupa polskich oficerów z NATO znów udała się na miejsce wypadku, aby uczcić pamięć poległych. Razem z nimi był również Finn Torgrimsen, jego żona Berit oraz prawnik Ulf Einar Staalesen, mianowany w 2002 r. polskim konsulem honorowym w Stavanger. I w czasie tej uroczystości w Helleren Finn Torgrimsen przekazał starą flagę z przedwojennego konsulatu nowemu konsulowi. Finn Torgrimsen zmarł w kwietniu 2006 r, w wieku 86 lat.

Wiosną bieżącego roku flagę tę można było również zobaczyć w muzeum w Stavanger, w związku z wystawą o historii polskiej imigracji do Norwegii.
A wkrótce potem, konsul Staalesen, po naradzie z Berit Torgrimsen, postanowił przekazać flagę Towarzystwu Polsko-Norweskiemu w Stavanger. Tak flaga trafiła do Elbląga.