Meblarze przegrali z Vive. Tak relacjonowaliśmy to na żywo [zdjęcia]

2016-09-12 09:30:03(ost. akt: 2016-09-12 22:25:38)

Autor zdjęcia: Michał Kalbarczyk

Piłkarze ręczni Mebli Wójcik Elbląg przegrali w poniedziałek z Vive Kielce 20:26 (8:14) w drugiej kolejce spotkań superligi. Mecz w hali sportowo-widowiskowej przy al. Grunwaldzkiej obejrzało ponad dwa tysiące kibiców.
Już na początku sezonu trener elbląskich szczypiornistów Jacek Będzikowski ma trochę ograniczone możliwości działania ze względu na kontuzje. W trakcie leczenia urazów są Damian Malandy i Kamil Netz. Wczoraj w składzie zabrakło także Piotra Adamczaka, który ucierpiał w miniony piątek podczas meczu z Wisłą Płock (24:29). Przed 28-letnim rozgrywającym trzytygodniowa przerwa w grze ze względu na uraz barku.

„Meblarze” nie mogli mieć trudniejszego początku sezonu w zawodowej superlidze. Na inaugurację zagrali w piątek z Wisłą, a w poniedziałek, w drugiej kolejce spotkań, ich rywalem było Vive Kielce, mistrz Polski, tegoroczny zwycięzca Ligi Mistrzów i trzecia drużyna świata! Mimo to zespół Jacka Będzikowskiego pozostawił po sobie dobre wrażenie. W obu meczach widać było, że mocnym punktem tej drużyny będzie Bartosz Dudek. Przeciwko Vive tylko w pierwszej połowie obronił dwa rzuty karne, w tym jeden wykonywany przez Karola Bieleckiego.

Od początku na prowadzeniu byli utytułowani szczypiorniści z Kielc. W pierwszej połowie na tablicy wyników tylko raz pojawił się remis - w 8. min było 3:3. Mimo to elblążanie aż do 28 minuty toczyli wyrównaną walkę i przegrywali tylko 8:10. Wtedy jednak na ławkę kar został odesłany Daniel Żółtak, co skwapliwie wykorzystało Vive, rzucając cztery bramki z rzędu.

W drugiej połowie spotkania zawodnicy z Kielc mieli mecz pod kontrolą, ale i w grze elblążan nie zabrakło efektownych zagrań. Jak choćby świetne trafienia Mikołaja Kupca z drugiej linii, czy bramka Bartosza Janiszewskiego z koła po składnej akcji całego zespołu. Szansy na sprawienie jednak nie było. W 52. min mistrz Polski prowadził już dziewięcioma bramkami (24:15), jednak gospodarze ambitnie walczyli do końcowej syreny. Ostatecznie przegrali sześcioma bramkami, ale publiczność i tak nagrodziła ich brawami. Warto jeszcze odnotować, że spotkanie obejrzało ponad dwa tysiące kibiców - takie liczby w tej hali już dawno nie było. „

Obie drużyny, Meble Wójcik i Vive, są w tej samej grupie, granatowej, co zgodnie z regulaminem rozgrywek oznacza, że drużyna z Kielc za wczorajsze zwycięstwo w Elblągu otrzymała trzy punkty.


GRUPA GRANATOWA
1. Vive 6 57:39
2. Legionowo 3 35:25
3. Kwidzyn 2 28:22
4. Chrobry 0 23:28
5. Pogoń 0 25:35
6. Meble Wójcik 0 44:55
7. Wybrzeże 0 19:31
AKT, JK