W elbląskich lasach odstrzelą więcej dzików niż zazwyczaj
2016-09-20 16:16:50(ost. akt: 2016-09-20 19:04:47)
Minister Środowiska podjął decyzję o rozrzedzeniu populacji dzików w całym kraju. Co to oznacza? Jak informuje Nadleśnictwo Elbląg, w tym roku zostanie u nas odstrzelonych znacznie więcej tych zwierząt. A to ze względu na afrykański pomór świń - chorobę, która atakuje nie tylko trzodę chlewną, ale również dziki.
Jak na razie nie jest znana dokładna liczba dzików, jaka zostanie odstrzelona w lasach Nadleśnictwa Elbląg.
— Ale już dziś wiemy, że w tym roku zostanie odstrzelonych znacznie więcej dzików, niż w roku ubiegłym — mówi Jan Piotrowski, rzecznik prasowy Nadleśnictwa Elblągu. — To oczywiście ze względu na afrykański pomór świń, ale coraz więcej dzików zaczyna także pojawiać się w granicach Elbląga, podchodziły nawet pod bloki i można je było spotkać choćby na osiedlu Nad Jarem. Dlatego myśliwi starają się ograniczyć populację tych zwierząt, a przez to również zmniejszyć ich presję na miasto — dodaje.
— Ale już dziś wiemy, że w tym roku zostanie odstrzelonych znacznie więcej dzików, niż w roku ubiegłym — mówi Jan Piotrowski, rzecznik prasowy Nadleśnictwa Elblągu. — To oczywiście ze względu na afrykański pomór świń, ale coraz więcej dzików zaczyna także pojawiać się w granicach Elbląga, podchodziły nawet pod bloki i można je było spotkać choćby na osiedlu Nad Jarem. Dlatego myśliwi starają się ograniczyć populację tych zwierząt, a przez to również zmniejszyć ich presję na miasto — dodaje.
Decyzję o "rozrzedzeniu" populacji dzików w całym kraju podjęło Ministerstwo Środowiska. Jest związana m.in. z zagrożeniem występowania wirusowej choroby, tzw. afrykańskiego pomoru świń (ASF), której 16 ognisk odnotowano w okresie wakacyjnym.
— To jest decyzja bardzo trudna, bo to tak, jakby rolnik wybijał swoje stado na własne życzenie. Zdaję sobie jednak sprawę, że ważniejsza jest kwestia ochrony polskiej gospodarki. Bezpieczna liczba dzików, zgodnie z zaleceniami Unii Europejskiej, nie przekracza 5 osobników na 1000 ha. Podjęcie działań profilaktycznych, polegających na dalszym rozrzedzeniu populacji dzika poprzez zintensyfikowany odstrzał, powinno przyczynić się do znacznego ograniczenia rozprzestrzeniania się choroby — mówi dr Andrzej Konieczny, podsekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska cytowany na stronie ministerstwa.
— To jest decyzja bardzo trudna, bo to tak, jakby rolnik wybijał swoje stado na własne życzenie. Zdaję sobie jednak sprawę, że ważniejsza jest kwestia ochrony polskiej gospodarki. Bezpieczna liczba dzików, zgodnie z zaleceniami Unii Europejskiej, nie przekracza 5 osobników na 1000 ha. Podjęcie działań profilaktycznych, polegających na dalszym rozrzedzeniu populacji dzika poprzez zintensyfikowany odstrzał, powinno przyczynić się do znacznego ograniczenia rozprzestrzeniania się choroby — mówi dr Andrzej Konieczny, podsekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska cytowany na stronie ministerstwa.
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Marian #2069773 | 80.50.*.* 20 wrz 2016 16:30
Tan z prawej to Jarosław.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz