Zabił babcię, będzie leczony w zamkniętym szpitalu. Jest decyzja sądu
2016-09-21 17:07:43(ost. akt: 2016-09-21 17:12:51)
Kiedy Daniel Z. zabijał nożem swoją babcię był niepoczytalny. Tak uznali biegli psychiatrzy i psychologowie, którzy badali 26-letniego elblążanina. To oznacza, że mężczyzna nie będzie przed sądem odpowiadał za morderstwo, a zostanie skierowany na leczenie do zamkniętego szpitala psychiatrycznego. Taką decyzję wydał w środę (21 września) elbląski sąd.
Do zabójstwa 64-letniej kobiety w hotelowcu przy ul. Jaśminowej doszło 15 lutego 2016 r. Jej wnuczek, Daniel Z. został zatrzymany trzy godziny później w zupełnie innej części Elbląga - przy ul. Szarych Szeregów. Przyznał się do zabicia babci.
Postępowanie w tej sprawie prowadziła Prokuratura Rejonowa w Elblągu. W sierpniu br. do śledczych dotarła opinia biegłych psychiatrów i psychologów, którzy przez trzy miesiące, w szpitalu psychiatrycznym w Starogardzie Gdańskim, badali 26-letniego Daniela Z., wnuka kobiety podejrzanego o jej zabicie. Lekarze orzekli, że 26-latek nie wiedział co robi, kiedy zabijał babcię.
— Z opinii wynika, że Daniel Z. miał zniesioną zdolność rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim zachowaniem — mówił w sierpniu Marcin Rost, szef Prokuratury Rejonowej w Elblągu.
— Z opinii wynika, że Daniel Z. miał zniesioną zdolność rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim zachowaniem — mówił w sierpniu Marcin Rost, szef Prokuratury Rejonowej w Elblągu.
Prokuratura nie przygotowała aktu oskarżenia w tej sprawie i skierowała do sądu wniosek o umorzenie postępowania i umieszczenie młodego mężczyzny w zamkniętym szpitalu psychiatrycznym, gdzie będzie leczony.
W środę (21.09) taką właśnie decyzję wydał elbląski sąd. Daniel Z., któremu groziło nawet dożywocie, uniknął procesu.
— Z opinii biegłych psychiatrów wynika, że Daniel Z. nie nadaje się do funkcjonowania w warunkach wolnościowych. Zostanie umieszczony w zamkniętym zakładzie, gdzie będzie leczony. Co pół roku biegli psychiatrzy będą informować sąd o stanie jego zdrowia. To od ich opinii będzie zależało czy mężczyzna pozostanie w szpitalu, czy z czasem będzie mógł go opuścić — mówi sędzia Dorota Zientara, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu.
AKT, as
— Z opinii biegłych psychiatrów wynika, że Daniel Z. nie nadaje się do funkcjonowania w warunkach wolnościowych. Zostanie umieszczony w zamkniętym zakładzie, gdzie będzie leczony. Co pół roku biegli psychiatrzy będą informować sąd o stanie jego zdrowia. To od ich opinii będzie zależało czy mężczyzna pozostanie w szpitalu, czy z czasem będzie mógł go opuścić — mówi sędzia Dorota Zientara, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu.
AKT, as
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
OL® #2070930 | 5.172.*.* 22 wrz 2016 10:51
Elbląg to taki drugi Sosnowiec.
odpowiedz na ten komentarz
997 #2070846 | 83.23.*.* 22 wrz 2016 08:48
niepoczytalni to sa biegli .ZAREZAĆ gnoja
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz