Młodość i pasja. Elbląska Orkiestra Kameralna rozpoczyna dziesiąty sezon! [film]

Na początku było sześciu muzyków na etatach i średnio jeden koncert w miesiącu. Talent i praca sprawiły, że Elbląska Orkiestra Kameralna to dzisiaj uznana marka.

EOK właśnie rozpoczyna dziesiąty sezon istnienia. Po 10 latach istnienia zatrudnia 20 muzyków. To młodzi (średnia wieku wynosi 26-27 lat), ambitni oraz pełni pasji artyści. Dyrekcja orkiestry nie boi się sięgać po muzyków, którzy są na początku swojej kariery. Takich jak Maja Andrzejewska, która właśnie dołączyła do zespołu. Pochodzi z Elbląga, uczyła się w Zespole Państwowych Szkół Muzycznych, a obecnie studiuje na Akademii Muzycznej w Gdańsku (jest na trzecim roku). Pierwszy występ z orkiestrą za nią.
— Nikt nie powinien mieć wątpliwości, że w październiku 2007 r. powstało ważne ogniwo w życiu kulturalnym i artystycznym Elbląga — mówi Bożena Sielewicz, dyrektor EOK.
Dodajmy, że ogniwo doceniane i pracowite. Orkiestra zagrała już ponad 600 koncertów z artystami z polskich i światowych scen muzycznych.
— Zespół uczynił kolosalny postęp, produkcje koncertów satysfakcjonują słuchaczy - i myślę, że także słuchacze zostają docenieni. Nasze przygotowanie do koncertów jest także wyrazem szacunku wobec ludzi, którzy kupują bilety i chcą tej orkiestry — mówi maestro Marek Moś, dyrygent i dyrektor artystyczny elbląskiej orkiestry.

Jubileuszowy sezon zapowiada się niezwykle ciekawie. Na początek, już w piątek (23.09) elbląscy kameraliści wystąpią w towarzystwie Włodka Pawlika. To będzie niepowtarzalna okazja, żeby usłyszeć laureata jedynej w historii polskiego jazzu nagrody Grammy. Bilety na ten koncert zostały już wyprzedane.
AKT