W tej szkole hojnie leje się uczniowska krew [zdjęcia]

Zespół Szkół Inżynierii Środowiska i Usług organizuje akcje związane z oddawaniem krwi już od 2004 r. Od tego czasu placówka przekazała do elbląskiego oddziału Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa blisko 700 litrów cennego płynu.
— Takie „szkolne” akcje bardzo nam pomagają, bo w dużej mierze ludzie przychodzą na nie po raz pierwszy. A nowy narybek jest dla nas cenny, bo w tej chwili potrzebujemy każdej grupy krwi — mówi Elżbieta Nowik z elbląskiego RCKiK.

Wśród osób, które po raz pierwszy oddały wczoraj krew w elbląskiej szkole, była m.in. Katarzyna Nasiłowska, uczennica III klasy.
— Co dzień słyszy się o wypadkach, a ludzie przechodzą ciężkie operacje i zabiegi. Krew nie ma swojego zamiennika i można ją pobrać tylko od żywego człowieka. Dlatego postanowiłam, że od dzisiaj będę dawcą, bo nie wiadomo kiedy i ja będę jej potrzebowała — mówi.

Placówka z ul. Obrońców Pokoju jest liderem wśród szkół ponadgimnazjalnych, które organizują akcje oddawania krwi.
— Podczas jednej takiej akcji udaje się nam zebrać średnio 10 litrów krwi. A zazwyczaj w ciągu roku organizujemy kilka takich akcji — opowiada Jerzy Pędzisz, nauczyciel przedmiotów zawodowych w ZSIŚiU, koordynator akcji. — W ubiegłym roku szkolnym, w cyklu „Młoda krew ratuje życie”, 80 dawców z naszej szkoły oddało łącznie 80 litrów krwi do placówek RCK. Dzięki temu zajęliśmy pierwsze miejsce w województwie pod względem honorowego krwiodawstwa placówek ponadgimnazjalnych.

W środę krew zdecydowało się oddać 21 osób. Zebrano prawie 9,5 litra tego drogocennego płynu.
as