Szkoła trzech prezydentów. Teraz świętuje 70-lecie
2016-09-28 09:56:46(ost. akt: 2016-09-28 10:10:43)
Szkoła Podstawowa nr 4 przy ul. Mickiewicza już w październiku będzie obchodziła 70-lecie istnienia. Placówka może poszczycić się nie tylko pięknym, monumentalnym i zabytkowym budynkiem, zagospodarowanym terenem zielonym, boiskiem Orlik i ścieżką przyrodniczą z rzadkimi pomnikami przyrody, ale także wyjątkowymi absolwentami.
Szkoła Podstawowa nr 4 przy ul. Mickiewicza powstała w 1946 r. Przez jej mury przewinęło się ponad dziewięć tysięcy uczniów. Są wśród nich także trzy osoby, które odgrywały znaczące role w elbląskim samorządzie: Grzegorz Nowaczyk (prezydent Elbląga w latach 2010-2013), Artur Zieliński (wiceprezydent Elbląga w latach 2006-2010) i Marek Pruszak (wiceprezydent Elbląga w latach 2013-2014).
Marek Pruszak obecnie jest przewodniczącym Rady Miejskiej.
— Był uczniem "czwórki" w latach 1969-1977. Jego wychowawczynią od pierwszej klasy była pani Świerczewska. Pan Pruszak wspomina, że najbardziej lubił lekcje przyrody i język polski z panią Zaczek — informuje Elżbieta Frąckiewicz-Schibowska. — Grzegorz Nowaczyk naukę w SP 4 rozpoczął w roku szkolnym 1977/78 (był wtedy uczniem piątej klasy). Szkołę ukończył w 1981 r. Najmłodszy z trójki absolwentów, Artur Zieliński, był uczniem "czwórki" w latach 1982/83.
— Był uczniem "czwórki" w latach 1969-1977. Jego wychowawczynią od pierwszej klasy była pani Świerczewska. Pan Pruszak wspomina, że najbardziej lubił lekcje przyrody i język polski z panią Zaczek — informuje Elżbieta Frąckiewicz-Schibowska. — Grzegorz Nowaczyk naukę w SP 4 rozpoczął w roku szkolnym 1977/78 (był wtedy uczniem piątej klasy). Szkołę ukończył w 1981 r. Najmłodszy z trójki absolwentów, Artur Zieliński, był uczniem "czwórki" w latach 1982/83.
Jak dodaje Elżbieta Frąckiewicz-Schibowska, dyrektorem SP4 w czasach nauki znanych absolwentów był Henryk Stella, najdłużej urzędujący dotychczas dyrektor tej szkoły. Pełnił tę funkcję przez 11 lat, a przez dwa lata był również wicedyrektorem.
— Pan Henryk Stella był wymagającym, ale szanowanym przez uczniów matematykiem. Dziś odpoczywa na zasłużonej emeryturze i nadal utrzymuje kontakty ze szkołą. Mamy nadzieję, że w przyszłości jeszcze nie raz usłyszymy o kolejnych, sławnych wychowankach dziś 70-letniej „czwórki” — kończy Elżbieta Frąckiewicz-Schibowska.
— Pan Henryk Stella był wymagającym, ale szanowanym przez uczniów matematykiem. Dziś odpoczywa na zasłużonej emeryturze i nadal utrzymuje kontakty ze szkołą. Mamy nadzieję, że w przyszłości jeszcze nie raz usłyszymy o kolejnych, sławnych wychowankach dziś 70-letniej „czwórki” — kończy Elżbieta Frąckiewicz-Schibowska.
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
riana #2075277 | 188.47.*.* 28 wrz 2016 16:50
Tymi "prezydentami" to lepiej nie chwalić się!
odpowiedz na ten komentarz