Olimpia Elbląg przegrała z Siarką w Tarnobrzegu 1:4
2016-10-01 14:48:46(ost. akt: 2016-10-02 14:13:00)
Piłkarze II-ligowej Olimpii Elbląg przegrali w sobotę z Siarką w Tarnobrzegu 1:4, choć dobra postawa w pierwszej połowie nie zapowiadała tak wysokiej porażki.
Siarka Tarnobrzeg - Olimpia Elbląg 4:1 (1:1)
0:1 — Pietroń (21), 1:1 — Żebrakowski (38), 2:1, 3:1 — Koczon (56,60 karny), 4:1 — Głaz (90)
OLIMPIA: Daniel — Bukacki, Kubowicz, Wenger, Maciążek, Ressel (60 Kołosow), Sokołowski, Stępień (82 Danowski), Pietroń (71 Szuprytowski), Bojas, Piceluk (60 Burkhardt)
0:1 — Pietroń (21), 1:1 — Żebrakowski (38), 2:1, 3:1 — Koczon (56,60 karny), 4:1 — Głaz (90)
OLIMPIA: Daniel — Bukacki, Kubowicz, Wenger, Maciążek, Ressel (60 Kołosow), Sokołowski, Stępień (82 Danowski), Pietroń (71 Szuprytowski), Bojas, Piceluk (60 Burkhardt)
Przez pierwszy kwadrans gra toczyła się w środku pola i każda ze stron czekała na błąd przeciwnika. Prowadzenie w tym pojedynku objęli podopieczni trenera Adama Borosa. W 21 minucie podanie Radosława Stępnia sfinalizował Łukasz Pietroń, który strzelając po długim rogu, zmusił bramkarza gospodarzy Karola Dybowskiego do wyjęcia piłki z siatki. Był to szósty gol elbląskiego piłkarza w tegorocznych rozgrywkach. Trzy minuty później Olimpia przeprowadziła kolejną groźną akcję i powinno być 2:0, lecz Paweł Piceluk mając tylko przed sobą bramkarza, strzelił z pola karnego obok bramki. Gospodarze nie przejęli się takim obrotem sprawy, zwarli szyki i sami też przechodzili do poczynań ofensywnych. W 38 minucie Daniel Koczon dośrodkował w pole bramkowe, tam do główki wyskoczył Michał Żebrakowski i z bliska doprowadził do wyrównania. Tuż przed przerwą goście mieli kolejną szansę na zmianę wyniku, ale piłkę z pola karnego nad poprzeczkę przeniósł Jakub Bojas. Po przerwie gra się elblążan posypała. Po godzinie gry gospodarze wygrywali już 3:1, po dwóch golach Koczona w tym jednej z karnego. Elblążanie próbowali nawiązać walkę, ale nie mieli pomysłu na zdobycie gola. W 89 minucie Siarka wyprowadziła kontrę i po strzale Jakuba Głaza "dobiła" Olimpię wygrywając ostatecznie 4:1.
Była to pierwsza porażka elblążan na boisku rywala w tym sezonie i jedna z większych w ostatnich dwóch sezonach. W najbliższą sobotę (8 października) Olimpia podejmuje Radomiaka Radom.
Pozostałe wyniki 11 kolejki: ROW 1964 Rybnik — Warta Poznań 1:2 (0:1), Gryf Wejherowo — Stal Stalowa Wola 0:1 (0:1), Legionovia Legionowo — GKS Bełchatów 1:0 (1:0), Radomiak Radom —Polonia Warszawa 1:0 (1:0). Puszcza Niepołomice — Odra Opole 1:1 (0:1), Rozwój Katowice — Polonia Bytom 2:0 (1:0), Błękitni Stargard Szczeciński — Raków Częstochowa 2:2 (1:2), Olimpia Zambrów — Kotwica Kołobrzeg 2:1 (1:0)
PO 11KOLEJKACH
1. Raków 25 25:9
2. Odra 23 20:7
3. Radomiak 19 10:9
4. Błękitni 17 14:11
5. Siarka 16 19:14
6. Legionovia 16 17:13
7. Puszcza 16 10:18
8. Gryf 14 16:15
9. Olimpia E. 13 18:17
10. Stal 13 13:19
11. Kotwica 12 11:13
12. Warta 12 14:24
13. Olimpia Z. 12 9:19
14. Polonia W. 11 11:14
15. ROW 10 10:15
16. GKS 9 16:14
17. Rozwój 9 11:15
18. Polonia B. 9 9:17
PO 11KOLEJKACH
1. Raków 25 25:9
2. Odra 23 20:7
3. Radomiak 19 10:9
4. Błękitni 17 14:11
5. Siarka 16 19:14
6. Legionovia 16 17:13
7. Puszcza 16 10:18
8. Gryf 14 16:15
9. Olimpia E. 13 18:17
10. Stal 13 13:19
11. Kotwica 12 11:13
12. Warta 12 14:24
13. Olimpia Z. 12 9:19
14. Polonia W. 11 11:14
15. ROW 10 10:15
16. GKS 9 16:14
17. Rozwój 9 11:15
18. Polonia B. 9 9:17
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Twój podpis #2077849 | 103.10.*.* 2 paź 2016 12:39
Porażki w rozgrywkach ligowych zdarzają się niemalże w każdym klubie, wyjątek stanowią drużyny w niższych klasach rozgrywkowych którym na dany sezon udało się skompletować zespół złożony z weteranów wyższych lig, który bije pozostałych rywali na głowę. Najważniejsze aby trener wraz z zawodnikami potrafili z tej porażki wyciągnąć odpowiednie wnioski przed następną kolejką spotkań. Nie chciałbym w tym momencie udawać jakiegoś eksperta piłkarskiego, gdyż moja kariera piłkarska w porównaniu do trenera Borosa jest bardzo uboga, a i stosownych kwalifikacji trenerskich nie posiadam, to jednak jako kibic zdążyłem zauważyć że większość bramek zespół Olimpii traci po błędach tych samych zawodników, i na pewno kolejni rywale mają już to rozpracowane. Wiedzą którą stroną najlepiej przeprowadzać akcje ofensywne na bramkę elbląskiej drużyny. Myślę że należy mocno do tego problemu się przyłożyć, i albo wymienić tych zawodników, albo jeżeli to na dany moment jest niemożliwe, to spróbować zmienić ustawienie zespołu.
odpowiedz na ten komentarz
wruzbita #2077760 | 83.8.*.* 2 paź 2016 10:32
za tydzien baty od radomiak limit remisuw sie wyczerpal czas na porazki
odpowiedz na ten komentarz