Szpital wojewódzki wyspecjalizowanym ośrodkiem leczenia stwardnienia rozsianego

Od września lista ośrodków prowadzących leczenie stwardnienia rozsianego terapiami drugorzutowymi powiększyła się o sześć szpitali, w tym jeden z Elbląga - Wojewódzki Szpital Zespolony przy ul. Królewieckiej w Elblągu. To szansa dla chorych, którzy dotąd oczekiwali na leczenie. Jak wynika z danych Narodowego Funduszu Zdrowia, 
obecnie pierwszy wolny termin na terapie II-liniową w woj. warmińsko-mazurskim przypada na luty 2017 r. Nowy ośrodek na mapie daje nadzieję, że sytuacja ulegnie wkrótce poprawie.

W Polsce ze stwardnieniem rozsianym (SM) żyje ponad 40 tysięcy osób. Co istotne, mimo skali zachorowania, leczeniem objętych jest niespełna 10 tysięcy chorych. Zdecydowana większość, bo około dziewięć tysięcy, to pacjenci leczeni I linią terapeutyczną. Nieco ponad 870 chorych objętych jest leczeniem drugoliniowym, dedykowanym pacjentom w zaawansowanym stadium choroby.

Leczenie SM prowadzone jest w dedykowanych ośrodkach, spełniających wymogi określone przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Lista placówek nie jest długa. Obecnie chorzy mogą skorzystać 
ze 121 ośrodków I-liniowych oraz 40 II-liniowych. Szansą na poprawę tej sytuacji są nowe placówki, które uzyskały zgodę na leczenie pacjentów.
— W Polsce brakuje, niestety, placówek dla chorych potrzebujących leczenia II-go liniowego, co jest poważnym problemem. Pacjenci migrują między województwami, szukając pomocy, a miesięczne koszty leczenia wzrastają. Dlatego chorzy marzą, by takich ośrodków, w których mogliby się leczyć było w naszym kraju jak najwięcej — komentuje prof. Przemysław Nowacki, prezes Polskiego Towarzystwa Neurologicznego.

Według zarządzenia prezesa NFZ tylko ośrodki, które mają 5-letnie doświadczenie w leczeniu chorych ze stwardnieniem rozsianym oraz te której obejmują leczeniem preparatami immunomodulacyjnymi co najmniej 50 chorych, mogą leczyć pacjentów w ramach programu lekowego II-linii.