Szpitale już połączone. Do 2020 r. potrzeba 40 mln na inwestycje

2016-12-02 16:55:58(ost. akt: 2016-12-02 17:01:22)
Szpital miejski w Elblągu

Szpital miejski w Elblągu

Autor zdjęcia: Michał Skroboszewski

Należące do miasta szpitale przy ul. Żeromskiego i Komeńskiego zostały połączone w jedną placówkę. Od 1 grudnia działają jako jeden zakład pod nazwą Szpital Miejski św. Jana Pawła II przy ul. Komeńskiego 35.
Połączenie szpitali miejskich było ogromnym wyzwaniem dla władz Elbląga i dyrektora nowo powstałej placówki Mirosława Gorbaczewskiego, a także elbląskich radnych. To także przedsięwzięcie, które wymaga m.in. programów funkcjonalno-użytkowych dostosowania do istniejących pomieszczeń oddziałów, które znalazły nowe lokalizacje. Miasto liczy, że na potrzebne w tej kwestii modernizacje uda się pozyskać m.in. pieniądze z tzw. Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych.
— Zostaną one przeznaczone na budowę bloku operacyjnego, który znajdzie się na ul. Komeńskiego w nowym, parterowym budynku połączonym windami ze wszystkimi oddziałami szpitala. Będziemy chcieli także wykonać wszystkie pozostałe inwestycje, min. na modernizację budynków na Żeromskiego i Komeńskiego. Zadania będą wykonywane etapami i rozłożone w czasie do 2020 roku — mówi Mirosław Gorbaczewski, dyrektor połączonych szpitali.

Długoletnie inwestycje będą wymagały ogromnych nakładów pieniędzy. Miasto szacuje, że będzie to nawet ponad 40 mln zł.
— Dlatego w planie budżetu miasta na 2017 rok zaplanowałem środki, które będą wkładem własnym do przyszłych inwestycji. To kwota 6 mln zł — wskazuje Witold Wróblewski, prezydent miasta.

Wiadomo także, jakie usługi medyczne będzie świadczyć Szpital Miejski św. Jana Pawła II. W budynku na Komeńskiego ma się znaleźć wspomniany blok operacyjny, wokół którego funkcjonować będą wszystkie oddziały zabiegowe m.in. przeniesiony tu z ul. Żeromskiego oddział chirurgii dziecięcej, chirurgii ręki i ortopedyczno-urazowy. Trafi tu także oddział pediatryczny (także ten ze szpitala wojewódzkiego), rehabilitacja kardiologiczna, ginekologia, laryngologia oraz trakt porodowy z pododdziałem neonatologii.

Do dawnego szpitala miejskiego na ul. Żeromskiego trafi za to oddział psychiatrii, detoksykacji, rehabilitacji ogólnej i neurologicznej oraz okulistyka, czyli odziały tzw. niezabiegowe.

W połączonej placówce pracuje obecnie ponad 900 osób i znajduje się tu prawie 600 łóżek.
— Dzięki połączeniu szpital ma teraz wyższą klasę referencyjności jako placówka o większej liczbie łóżek i potencjale, a to będzie sprzyjało łatwiejszym negocjacjom przy wysokościach kontraktów. Na przyszły rok podpisaliśmy już kontrakt w wysokości 62 mln zł: to o 3 mln zł więcej niż w roku ubiegłym — dodaje dyrektor Gorbaczewski.

W nowej strukturze organizacyjnej szpitala, zatrudnienie w zakresie „białego personelu” nie uległo zmianie, zmniejszyło się jedynie w części pozamedycznej, poprzez wygaszanie umów na czas określony. Szacowano również, że 10 osób przejdzie na emeryturę. Miasto w porozumieniu ze związkami zawodowymi przygotowało także pakiet socjalny, który zapewnia zatrudnienie pracownikom na okres trzech lat od daty połączenia szpitali i zrównanie w górę warunków płacowych pracowników w ciągu 2,5 roku.

O połączeniu obu szpitali miejskich zadecydował fakt rosnących długów obu placówek. Szpital Miejski im. Jana Pawła II przy ul. Żeromskiego przed połączeniem miał ponad 16 mln zł długu, a radzący sobie do tej pory bardzo dobrze dawny szpital wojskowy w ostatnich kilkunastu miesiącach także nie zanotował dobrej passy. Jeszcze w 2014 r. wypracował wynik na poziomie ponad 209 tys. zł. Jednak już ubiegłym roku placówka poniosła stratę w wysokości ponad 1,2 mln zł. W sierpniu br. miasto wyłożyło ponad 14,5 mln zł środków własnych, by choć w części spłacić długi placówki na ul. Żeromskiego.
— W tej chwili sytuacja połączonego zakładu jest stabilna. Nie mamy żadnych zobowiązań wymagalnych, a wszystkie nasze zobowiązania wobec kontrahentów i pracowników są płacone na bieżąco — zaznacza dyrektor Gorbaczewski.
as